Koniec ze sprawdzianem szóstoklasisty

Platforma obywatelska chce znieść powszechne, obowiązkowe egzaminy zewnętrzne na zakończenie szóstej klasy.

Publikacja: 15.09.2015 07:40

Koniec ze sprawdzianem szóstoklasisty

Foto: www.sxc.hu

Sprawdzian szóstoklasisty mają pisać uczniowie tylko 10 proc. losowo wybranych szkół. W ten sposób będą testowane ich mocne i słabe strony. Takie zmiany planuje wprowadzić Platforma Obywatelska, jeśli wygra wybory. Jak czytamy w programie partii, sprawdziany mają obecnie zbyt dużą rangę. Powodują stres nauczycieli, rodziców i uczniów. Stają się też podstawą do niesprawiedliwego rankingowania szkół.

– To dobry pomysł. Sami zresztą go zgłaszaliśmy. Droga do gimnazjum jest otwarta i obowiązkowa. Egzamin nie jest niezbędny – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. I dodaje, że gimnazja, które chcą przyjmować zdolniejsze dzieci spoza rejonu, mogą stosować inne kryteria niż wyniki sprawdzianu.

Posłowie z opozycji nie są dobrego zdania o tym pomyśle.

– Sprawdzian to informacja o postępach w edukacji nie tylko dla ministerstwa, ale także dla kuratora oświaty, dyrektora szkoły i rodzica. Dlatego nie należy z niego rezygnować – mówi Lech Sprawka, były wiceminister edukacji. I dodaje, że przecież uczniowie z wylosowanych 10 proc. szkół też będą się stresować. Ich zdenerwowaniem nikt się nie przejmuje.

Sprawdzian szóstoklasisty piszą dzieci na koniec szkoły podstawowej. Składa się z dwóch części. Pierwsza obejmuje zadania z języka polskiego i matematyki i trwa 80 minut. Druga to zadania z języka obcego. Trwa 45 minut.

Zadania z języka polskiego i matematyki mają formę zamkniętą i otwartą. Jest wśród nich dłuższa wypowiedź pisemna. Zadania z języka obcego to testy zamknięte.

Sprawdzian szóstoklasisty mają pisać uczniowie tylko 10 proc. losowo wybranych szkół. W ten sposób będą testowane ich mocne i słabe strony. Takie zmiany planuje wprowadzić Platforma Obywatelska, jeśli wygra wybory. Jak czytamy w programie partii, sprawdziany mają obecnie zbyt dużą rangę. Powodują stres nauczycieli, rodziców i uczniów. Stają się też podstawą do niesprawiedliwego rankingowania szkół.

– To dobry pomysł. Sami zresztą go zgłaszaliśmy. Droga do gimnazjum jest otwarta i obowiązkowa. Egzamin nie jest niezbędny – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. I dodaje, że gimnazja, które chcą przyjmować zdolniejsze dzieci spoza rejonu, mogą stosować inne kryteria niż wyniki sprawdzianu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego