We wtorek, 10 października Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości rozpoczął przesłuchania w sprawie "powszechnego i wszechobecnego systemu odrażającego traktowania" jaki Holandia wraz z Kanadą zarzucają Syrii, w której nieustannie od 2011 roku trwa wojna domowa. Jest to pierwszy międzynarodowy proces prowadzony w związku z tym konfliktem.
Według państw oskarżycielskich Syria miała naruszyć Konwencję w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania przyjętej przez Organizację Narodów Zjednoczonych, a której Syria jest sygnatariuszem. Oskarżyciele wskazali iż torturom mogły być poddane dziesiątki tysięcy obywateli, jako poparcie zarzutów wskazują m.in. zeznania byłych syryjskich więźniów - Ahmad Helmi, który spędził w więzieniu trz lata w wywiadznie przed przesłuchaniami w MTS przekazał iż tortury mają miejsce całą dobę. - To nie zdarza się tylko podczas przesłuchań. Czasami robią to dla zabawy, tylko dlatego, że czują, że cieszą się bezkarnością, mogą robić, co im się podoba. Co miesiąc w wyniku tortur umiera setki osób, powiedział.