Rz: Co wprowadzenie Funduszu Kompensacyjnego oznacza dla rodziców, a co dla producentów?
Ewa Rutkowska: Dla rodziców możliwość uzyskiwania świadczeń z takiego funduszu będzie ułatwieniem, jeśli nie przekreśli możliwości dochodzenia odszkodowania w sądzie. Dla branży farmaceutycznej oznacza to rozszerzenie odpowiedzialności sprzeczne z zasadami odpowiedzialności za produkt przewidzianymi przez prawo unijne.
Jak wygląda to dziś?
Producent odpowiada, jeżeli u pacjenta wystąpią działania niepożądane, o których ryzyku pacjent nie został poinformowany w ulotce przylekowej. Jeżeli więc wystąpi działanie niepożądane, o którym producent ostrzegał w ulotce, o odszkodowaniu nie ma mowy, bo biorąc lek, pacjent zaakceptował taki poziom ryzyka. Tymczasem, jak rozumiem, projekt resortu będzie umożliwiał uzyskanie świadczenia, nawet gdy nastąpią działania niepożądane przewidziane w ulotce przylekowej, jeśli minister zdrowia wymieni je w rozporządzeniu.
To niejedyna niezgodność z prawem UE?