Maturzyście bez pomocy prawnika trudno byłoby skutecznie odwołać się od decyzji o unieważnieniu.
Rażąco krzywdzący jest brak jasno wskazanej możliwości odwołania się od decyzji unieważniającej egzamin podjętej przez osoby nieobecne na sali egzaminacyjnej. Choć przepisy powierzają przeprowadzenie egzaminu i sprawdzenie jego wyników państwowym jednostkom oraz przyznają świadectwu dojrzałości charakter dokumentu urzędowego, nie ustanawiają żadnego trybu odwoławczego ani możliwości weryfikacji wyników przez inny skład egzaminatorów.
Jakie kolejne kroki pan podejmie, jeśli ani OKE, ani MEN nie zmienią zaskarżonych decyzji?
W takim przypadku właściwym trybem będzie skierowanie skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a w ostateczności do NSA. W porozumieniu z Helsińską Fundacją Praw Człowieka rozważamy także skierowanie wniosku do uprawnionych organów, m.in. rzecznika praw obywatelskich, o wniesienie skargi do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania zgodności z konstytucją przepisów ustawy o systemie oświaty, które uniemożliwiają jakiekolwiek odwołanie się od wyniku egzaminu maturalnego.
—rozmawiała Jolanta Ojczyk