Od 1 września 2011 r. opinia o specyficznych trudnościach w uczeniu się, np. dysleksji, dysgrafii, może być wydana uczniowi nie wcześniej niż po trzeciej klasie szkoły podstawowej i nie później niż do ukończenia tej szkoły. Tak wynika z nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 30 kwietnia 2007 r. w sprawie m.in. przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych (DzU nr 83, poz. 562 z późn. zm.).
– Dysleksję albo się ma, albo nie, i jeśli zostanie wykryta do końca szkoły podstawowej, to uczeń otrzyma pomoc i będzie lepiej radzić sobie z nauką – mówi Katarzyna Leśniewska z Ośrodka Rozwoju Edukacji.
Taka opinia, wydawana przez poradnie pedagogiczno-psychologiczne, jest m.in. podstawą do dostosowania do potrzeb ucznia warunków przeprowadzania sprawdzianu w szkole podstawowej, egzaminu gimnazjalnego, maturalnego i potwierdzającego kwalifikacje zawodowe.
– Polega to głównie na wydłużeniu czasu egzaminu i dostosowaniu kryteriów oceniania – wyjaśnia Mirosław Sawicki, wicedyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Oznacza to, że błędów wynikających z dysleksji, dysgrafii i dysortografii nie uwzględnia się przy ocenianiu pracy. Uczniowie z dysgrafią, którzy piszą bardzo niewyraźnie, mogą też pisać egzamin na komputerze.