Główny inspektor sanitarny Stanisław Biliński daje parlamentarzystom zielone światło do zniesienia kar dla rodziców, którzy nie poddali swoich dzieci obowiązkowym szczepieniom.
W Sejmie trwają właśnie prace nad nowelizacją ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. W projekcie, który przygotował główny inspektor sanitarny, podległy ministrowi zdrowia, nie znalazł się wprawdzie zapis znoszący karanie opiekunów, ale gdyby padła taka propozycja, decydenci zaakceptowaliby ją.
– Rodzice powinni szczepić dzieci, ale karanie za niedopełnienie tego obowiązku jest dyskusyjne – uważa Jan Bondar, rzecznik prasowy GIS. Również eksperci zasiadający w Radzie Sanitarno-Epidemiologicznej, doradzającej głównemu inspektorowi sanitarnemu, podjęli już decyzję, że trzeba odejść od egzekwowania obowiązku szczepień maluchów.
Choć w ustawie nie ma już sankcji za unikanie szczepień, pozostał zapis, że są obowiązkowe
Wszystkie wątpliwości biorą się teraz z art. 17 ustawy, który stanowi, że rodzic ma obowiązek poddać dziecko szczepieniu. Tymczasem wykaz obligatoryjnych szczepień, zasady ich przeprowadzania i dokumentowania określa minister zdrowia w rozporządzeniu. Jeszcze przed dwoma laty w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi był zapis o tym, że rodzic nieszczepiący dziecka naraża się na karę grzywny.