Którzy uczniowie i studenci muszą płacić składki ZUS od umów-zleceń

Urzędnicy sami decydują, do kiedy jest się uczniem czy żakiem, interpretując prawo jak im wygodnie.

Publikacja: 11.03.2013 08:46

Jeśli absolwenci liceów i studiów licencjackich zdecydują się kontynuować naukę, składek od umów-zleceń nie muszą opłacać tylko ci pierwsi.

– Zleceniobiorcę, który kończy studia pierwszego stopnia, należy zgłosić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, gdy tylko obroni licencjat – mówi Joanna Górzna, specjalistka ds. ubezpieczeń i ZUS z Randstad Polska.

Jeśli podejmie on od października studia magisterskie, można go będzie wyrejestrować.

Uczeń i student

Zgodnie z art. 6 ust. 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych ubezpieczeniu nie podlegają uczniowie ani studenci do ukończenia 26 lat, zarabiający pieniądze na podstawie umowy-zlecenia.

Według art. 2 ust 1 pkt 18k ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (psw) studentem jest m.in. osoba kształcąca się na studiach pierwszego lub drugiego stopnia. Studia kończą się wraz ze złożeniem egzaminu dyplomowego. Z tym że od 1 października 2011 r. obowiązuje art. 167 ust. 2a tej ustawy, a ten mówi, że osoba, która ukończyła studia pierwszego stopnia, zachowuje prawa studenta do 31 października roku obrony.

ZUS ignoruje zmianę definicji studenta.

Ubezpieczeniu nie podlegają studenci do ukończenia 26. roku życia zarabiający na umowie-zleceniu

– Nie zmieniły się zasady ustalania obowiązku ubezpieczeń społecznych tych osób.  Sformułowanie „zachowuje prawa" nie jest tożsame z posiadaniem statusu studenta w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 18k psw – podkreśla Radosław Milczarski z ZUS.

Według Mirosława Łabanowskiego z Kancelarii Prawno-Rachunkowej Lex-Consulting wykładnia ZUS przepisów dotyczących absolwentów studiów licencjackich nie ma uzasadnienia w istniejącym stanie prawnym. – Płatnik, czyli pracodawca, może się starać o zwrot składek na ubezpieczenie społeczne wpłaconych za okres od dnia obrony pracy licencjackiej do 31 października roku, w którym obrona nastąpiła – podkreśla.

Powiązane, ale niespójne

Wojciech Nagel, ekspert BCC ds. ubezpieczeń społecznych i pracy, dodaje, że prawo ubezpieczeniowe często jest powiązane z innymi ustawami, w tym wypadku:  oświatową i prawem o szkolnictwie wyższym i systemie oświaty, nie jest jednak z nimi spójne. W efekcie płatnicy są zdani na interpretacje ZUS, które mogą być obarczone błędem.

Z drugiej strony dla celów ubezpieczeń społecznych ZUS uznaje, że uczniem jest do 31 sierpnia m.in. osoba, która ukończyła szkołę i nie kontynuuje nauki.

Wynika to z art. 63 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty, zgodnie z którym rok szkolny rozpoczyna się 1 września, a kończy 31 sierpnia następnego roku.

Ustawa nie definiuje natomiast, kim jest uczeń. ZUS jednak osobę, która przedstawi zaświadczenie o przyjęciu na studia, uznaje za ucznia do 30 września. Na jakiej podstawie nie trzeba odprowadzać składek za wrzesień od umowy-zlecenia maturzysty, który zostanie przyjęty na studia, nie wiadomo. Uczniem przestaje być 31 sierpnia, a studentem stanie się z dniem rozpoczęcia roku akademickiego, czyli zwykle 1 października.

Zależy, ile jest pieniędzy

Jeśli ZUS zabraknie pieniędzy, może stwierdzić, że we wrześniu umowy-zlecenia przyszłych studentów też podlegają oskładkowaniu. A prawo do ściągnięcia należności wraz z odsetkami przedawnia się dopiero po dziesięciu latach.

Co roku licencjat uzyskuje  w Polsce ok. 289 tys. osób. Część z nich już w marcu. Na Politechnice Warszawskiej w tym roku jest to ok. 2,8 tys. studentów. Wielu z nich to informatycy, programiści, którzy dorabiają na umowach-zleceniach. Z raportu Eurostudent wynika, że wśród europejskich studentów studiów pierwszego stopnia Polacy poświęcają najwięcej czasu na pracę (19 godzin tygodniowo).

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, j.ojczyk@rp.pl

Opinia:

Łukasz Prasołek, asystent sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

W interpretacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych  ktoś, kto kończy liceum i idzie na studia, ma ciągłość wyłączenia z ubezpieczenia, mimo że rok szkolny kończy się 31 sierpnia, a akademicki zaczyna 1 października. Osobę pomiędzy studiami licencjackimi i magisterskimi trzeba natomiast zgłosić do ubezpieczeń społecznych i zapłacić składki, chociaż zgodnie z przepisami w tym okresie zachowuje ona prawa studenta. To jest duża niekonsekwencja i interpretacja, która może budzić wątpliwości.  Wyrok sądu często jednak nie zmieni praktyki ZUS, póki nie ma uchwał lub utrwalonej linii orzeczniczej. Z drugiej strony ZUS może w każdej chwili wycofać się ze swojej interpretacji przepisów dotyczących absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Może warto więc, aby przedsiębiorcy wystąpili do ZUS o interpretację w tej sprawie.

Jeśli absolwenci liceów i studiów licencjackich zdecydują się kontynuować naukę, składek od umów-zleceń nie muszą opłacać tylko ci pierwsi.

– Zleceniobiorcę, który kończy studia pierwszego stopnia, należy zgłosić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, gdy tylko obroni licencjat – mówi Joanna Górzna, specjalistka ds. ubezpieczeń i ZUS z Randstad Polska.

Pozostało 92% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"