Samorządy, które przekształciły publiczne ZOZ w spółki prawa handlowego, mają trudności z zarządzaniem nimi. Narastające długi dają się we znaki zwłaszcza powiatom. Starostowie, chcąc się pozbyć kłopotu, próbują sprzedać prywatnym inwestorom udziały w spółkach lub wydzierżawić należące do nich budynki.
Przetargi i rozmowy na ten temat trwają właśnie m.in. w Kwidzynie i Tczewie (woj. pomorskie) oraz w Prudniku (woj. opolskie).
Zadłużone spółki
Powiat w Kwidzynie planuje najpierw wydzierżawić NZOZ „Zdrowie", będący spółką, prywatnej firmie, a po pięciu latach sprzedać jej 66 proc. udziałów w szpitalu.
800 szpitali – zarówno publicznych, jak i niepublicznych – funkcjonuje obecnie w Polsce
– Przekształciliśmy szpital w spółkę w 2001 r. Ostatnio zaczęła się zadłużać. Pieniądze z kontraktu z NFZ od trzech lat nie zwiększają się, a my sami nie wiemy, jak wybrnąć z tej sytuacji – tłumaczy swoją decyzję Jerzy Godzik, starosta kwidzyński. Dodaje, że samorząd zostawi sobie 13 proc. akcji.