Koronawirus. Prawnicy: niekonstytucyjne kary za odmowę szczepienia na Covid-19

Propozycje mandatów i ograniczeń dla niechętnych szczepieniom naruszają konstytucję – mówią prawnicy.

Aktualizacja: 19.05.2021 10:23 Publikacja: 18.05.2021 18:33

Koronawirus. Prawnicy: niekonstytucyjne kary za odmowę szczepienia na Covid-19

Foto: Adobe Stock

Część lekarzy wirusologów proponuje dotkliwe ograniczenia, a nawet kary dla osób, które nie chcą się zaszczepić przeciw Covid-19. Lekarze mówią o godzinie policyjnej czy ograniczeniach w przemieszczaniu się, a nawet o mandatach. Proponują też udział w pogadankach zachęcających do szczepień.

Czytaj także:

Czy można przymusić do szczepienia przeciwko COVID-19

Dobrowolne bez sankcji

Zdaniem prawników tak radykalne kroki łamią konstytucję. Prawo nie pozwala na karanie obywateli, którzy mówią „nie" dobrowolnej szczepionce.

– Trudno mi sobie wyobrazić rozwiązania prawne, które karałyby ludzi nieprzystępujących do dobrowolnych szczepień. Kłóci się to z oznaczeniem tych szczepień jako dobrowolnych. Dobrowolność w znaczeniu prawnym rozumiem jako stan, w którym zarówno decyzja o wyrażeniu danej woli, jak i jej brak nie rodzą negatywnych konsekwencji prawnych – mówi adwokat Rafał Rozwadowski. I dodaje: – Nie można karać za coś, co jest dozwolone.

– Nie można zmuszać nikogo do brania udziału w eksperymentach medycznych, bo tak właśnie są traktowane te szczepienia. Ryzyko jest istotne, dlatego też każda decyzja powinna być podejmowana indywidualnie – wtóruje radca prawny Maciej Gawroński z Kancelarii Gawroński & Partners.

Rozwiązaniem mogłaby być zmiana prawa i wprowadzenie obowiązkowych szczepień.

– Przepisy krajowe dopuszczają możliwość uznania szczepień przeciw Covid-19 za obowiązkowe – uważa Piotr Pałka, radca prawny. Wszystko zależy od tego, czy zostaną one ujęte w rozporządzeniu ministra zdrowia, które określa wykaz obowiązkowych szczepień ochronnych.

– Podstawa prawna do uznania określonych szczepień za obowiązkowe istnieje w naszym porządku prawnym już od 2009 r. – twierdzi mecenas Pałka. I dodaje: – Szczepienia przeciw Covid-19 mogą być przymusowe i będą zgodne z europejską konwencją o ochronie praw człowieka.

– Jeśli szczepienie byłoby obowiązkowe, to zgodnie z prawem obowiązywałyby kary administracyjne za niepodporządkowanie się im – przyznaje mec. Gawroński.

Zachęty, ale nie polecenia

Obowiązku zaszczepienia się nie mogą nakładać na pracowników również pracodawcy i uzależniać od tego nawiązania bądź kontynuacji stosunku pracy. A o pierwszych takich przypadkach już informują pracownicy.

– To się może zmienić być może z tego powodu, by ograniczyć ryzyko nadejścia kolejnej fali. Nie wiemy, jak będą wyglądały regulacje prawne w najbliższych miesiącach. Ale na dzień dzisiejszy nie możemy wymagać od pracownika, by się zaszczepił. Oczywiście możemy go w jakiś sposób zachęcić, ale to nie może być polecenie służbowe i nie można wyciągać negatywnych konsekwencji w przypadku odmowy – komentuje Konstancja Gierba, adwokatka w Kancelarii RK Legal.

Pojawiają się też pomysły premiowania tych, którzy się zdecydowali na szczepienia. Chodzi nie tylko o zniesienie kwarantanny, dopuszczenie do udziału w imprezach bez limitu miejsc czy swobodne podróże na zagraniczne wakacje, ale też o ulgi np. w komunikacji miejskiej. Wałbrzych jako pierwsze miasto w Polsce przyzna bonus zaszczepionym. Będą to zniżki na wstęp do różnych obiektów należących do samorządu, a możliwe, że również ulgi w opłatach miejskich.

Zdaniem radcy prawnego Gawrońskiego dla zachęty można stosować pewne dogodności, podobnie jak w przypadku badań klinicznych.

– Ale to wszystko, co można zrobić – uważa.

Premia za zastrzyk

– Rozwiązania takie jak premiowanie za poddanie się szczepieniu muszą być zgodne z konstytucyjnymi standardami ochrony praw i wolności – podkreśla mec. Pałka.

– Domeną lekarzy jest uznanie, czy stan zagrożenia Covid-19 uzasadnia merytorycznie wprowadzanie mechanizmów, które w imię ochrony dobra wyższego oprą się zarzutowi dyskryminacji. Przy uznaniu, że ryzyko związane z Covid-16 jest tak duże, że zagraża w sposób znaczny zdrowiu i życiu społeczeństwa, otwarta pozostaje dyskusja, czy w imię tej ochrony zasadne i celowe jest ograniczanie innych konstytucyjnych wolności – komentuje z kolei Rafał Rozwadowski.

Prof. Ryszard Piotrowski konstytucjonalista

Jakikolwiek przymus wprowadzany w związku ze szczepieniami na Covid-19 jest niezgodny z konstytucją. Ta gwarantuje bowiem wszystkim obywatelom prawo do ochrony zdrowia. Jej art. 30 mówi też wprost o godności człowieka, tak więc zmuszanie go do poddania się takiej czynności jest jej obrazą – człowiek nie jest własnością państwa. Poza tym każdy ma prawo decydowania o życiu osobistym, a ponadto w obecnej sytuacji poddanie się szczepieniu jest w istocie swego rodzaju udziałem w eksperymencie medycznym. Wprowadzane więc zakazy i nakazy związane ze szczepieniem mogą być źródłem krzywdy ludzi i podejmowania prób rozmaitego obejścia zakazów. Na tym nie koniec. Wprowadzanie kar jest też sprzeczne z Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Ta stanowi wprost, że w dziedzinie medycyny musi istnieć świadoma zgoda osoby zainteresowanej.

Część lekarzy wirusologów proponuje dotkliwe ograniczenia, a nawet kary dla osób, które nie chcą się zaszczepić przeciw Covid-19. Lekarze mówią o godzinie policyjnej czy ograniczeniach w przemieszczaniu się, a nawet o mandatach. Proponują też udział w pogadankach zachęcających do szczepień.

Czytaj także:

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami