„Edukacja seksualna – dobrowolne warsztaty dla dzieci, młodzieży i dorosłych" – to jeden z projektów zgłoszonych w ramach budżetu obywatelskiego w stolicy. Jeśli warszawiacy go wybiorą, miasto wyda na niego 4,6 mln zł.
Czytaj także: Edukacja seksualna - mity i fakty według RPO
Organizatorzy zakładają, że zajęcia w formie warsztatów, działań teatralnych i animacyjnych będą się odbywały także w szkołach. Dotyczyć będą m.in. procedury in vitro, pornografii, przeciwdziałania przemocy, tożsamości płciowej czy mowy nienawiści.
– To jednak nie oznacza, że chcemy wprowadzić do szkół edukację seksualną – wyjaśnia Ewa Rogalska, zastępca rzecznika prasowego stołecznego ratusza. – Poza tym to nie byłyby zajęcia skierowane tylko do szkół, ale do wszystkich mieszkańców – dodaje.
W uspokajającym tonie wypowiada się także warszawska radna PO Dorota Łoboda. – To byłyby zajęcia dobrowolne, po lekcjach. Miasto nie planuje wprowadzania zajęć z edukacji seksualnej – tłumaczy działaczka. Dodaje, że nawet gdyby takie zajęcia odbywały się w szkołach, dyrekcja musiałaby uzyskać zgodę na uczestnictwo od rodziców.