– Lekarze rodzinni wykonują badania profilaktyczne 90 proc. dzieci i młodzieży do 18. roku życia. 90 proc. dzieci i młodzieży poddaje się także szczepionkom – poinformował na wczorajszej sejmowej Komisji Zdrowia poświęconej dostępowi do leczenia dzieci Aleksander Sopliński, wiceminister zdrowia.
Wiceminister zwrócił uwagę na problemy z leczeniem próchnicy u dzieci. Według ministerstwa polskie dzieci cierpią na nią przez zaniedbania rodziców. Gabinety dentystyczne mające podpisaną umowę z NFZ są dostępne, ale rodzice nie zgłaszają tam swoich pociech.
Za swój sukces resort poczytuje, że czas pobytu dzieci w szpitalach jest coraz krótszy. Najmłodsi leczą się głównie w przychodniach.
Konsultanci krajowi w dziedzinie onkologii zwracali uwagę, że dzieci trafiają na stół operacyjny w późnym stadium m.in. raka mózgu, bo lekarze rodzinni nie mogą im zlecać m.in. tomografii komputerowej.