Baza osób z ubezpieczeniem zdrowotnym eWUŚ jest wciąż nierzetelna

System eWUŚ wskazuje 7 proc. pacjentów jako nieubezpieczonych. Są w nim błędy, bo na czerwono podświetla uczniów i kobiety na macierzyńskim.

Publikacja: 20.05.2014 09:26

eWUŚ 7 proc. pacjentów wskazuje jako nieubezpieczonych

eWUŚ 7 proc. pacjentów wskazuje jako nieubezpieczonych

Foto: www.sxc.hu

Od 1 stycznia 2013 r. znowelizowana ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej przeniosła z placówek medycznych na NFZ obowiązek ścigania pacjentów nieuprawnionych do bezpłatnej pomocy medycznej. Urzędnicy NFZ podkreślają, że windykacją są objęte te osoby, które złożyły fałszywe oświadczenia. Takie, które były świadome, że przy ich numerze PESEL słusznie eWUŚ wyświetlił czerwone światło, a mimo to złożyły oświadczenie, iż są ubezpieczone.

Procedury NFZ

Z dokumentu określającego procedurę windykacyjną wynika, że NFZ na wstępie weryfikuje oświadczenia pacjentów u lekarza. Chory ma prawo je złożyć, jeśli wyświetla się w eWUŚ na czerwono, a jest przekonany, że płaci ubezpieczenie. Pracownicy wojewódzkich NFZ sprawdzają później dokument na podstawie danych z baz elektronicznych ZUS i wykazu ubezpieczonych centrali NFZ. Jeśli się okaże, że rejestry nie potwierdzają ubezpieczenia pacjenta, urzędnicy NFZ rozpoczynają postępowanie administracyjne. W kujawsko-pomorskim fundusz zidentyfikował 3,5 tys. osób bez prawa do świadczeń zdrowotnych.

Część tych osób nie żyje już jednak, a część skorzystało z usługi medycznej za mniej niż 100 zł. Dlatego z 3,5 tys. pacjentów finalnie NFZ rozpoczął windykację wobec 900.

NFZ wszczyna postępowanie nie od razu. Zgodnie z przepisami może to zrobić nie wcześniej niż po upływie sześciu miesięcy od daty udzielenia choremu świadczenia medycznego. – Zwłoka ta jest podyktowana faktem, że dane dotyczące objęcia ubezpieczeniem nie spływają do NFZ natychmiast – tłumaczy Jan Raszeja, rzecznik prasowy kujawsko-pomorskiego NFZ.

Ten okres jednak i tak nie daje pewności uniknięcia błędów. NFZ broni się bowiem, że jest tylko biorcą danych o ubezpieczeniu. – ZUS czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przesyłają nam nieaktualne dane. MSW z opóźnieniem przekazuje nam np. informację o zgonach – tłumaczy pracownik mazowieckiego oddziału, który prowadzi ok. 100 postępowań.

Problem z etatami

Przez te błędy m.in. 7 proc. osób w eWUŚ figuruje jako nieubezpieczone. Spadek od początku 2013 r., kiedy to wprowadzano system, jest zatem niewielki. Bo wtedy na czerwono podświetlało się 10 proc. osób.

– U nas wciąż 6–8 proc. widnieje jako nieubezpieczone. To się nie unormowało. Podświetlają się nawet osoby pracujące na etatach – zauważa Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia z Wielkopolskiego. Podkreśla, że nadchodzi najgorszy czas dla eWUŚ, bo młodzież w liceach czy technikach kończy szkoły. A ma ona sześciomiesięczne prawo do bezpłatnego leczenia od zakończenia nauki. Nie wiadomo jednak, czy liczyć je od zakończenia roku szkolnego (w sierpniu) czy odebrania świadectwa (już w czerwcu). Dlatego system często widzi te osoby jako nieubezpieczone

Agnieszka Pachciarz, była prezes NFZ, zwraca uwagę na to, że 7 proc. podświetleń w eWUŚ jest spowodowane też  emigracją. – W eWUŚ jest ok. 2 mln osób, które kiedyś miały uprawnienie do bezpłatnego leczenia, a obecnie pracują i płacą składki za granicą. Większość ze świadczeń w Polsce nie korzysta – tłumaczy Pachciarz. Zaznacza, że dobrze, iż NFZ sprawdza teraz ubezpieczenie, bo nie stać nas na to, by finansować składki i leczyć nieubezpieczonych z budżetu państwa lub pieniędzy osób ubezpieczonych.

Adam Kozierkiewicz, ekspert w sprawach zdrowia, uważa, że trzeba motywować ludzi do płacenia składki zdrowotnej. – Gdyby wszyscy mieli leczenie za darmo, zniechęcałoby to bezrobotnych do aktywnego szukania zatrudnienia – mówi.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.nowosielska@rp.pl

Od 1 stycznia 2013 r. znowelizowana ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej przeniosła z placówek medycznych na NFZ obowiązek ścigania pacjentów nieuprawnionych do bezpłatnej pomocy medycznej. Urzędnicy NFZ podkreślają, że windykacją są objęte te osoby, które złożyły fałszywe oświadczenia. Takie, które były świadome, że przy ich numerze PESEL słusznie eWUŚ wyświetlił czerwone światło, a mimo to złożyły oświadczenie, iż są ubezpieczone.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Prawo w Polsce
Sprawa dotacji dla PiS. Czy PKW wybrnie z impasu?
Praca, Emerytury i renty
Nowe wnioski o 800 plus w 2025 r. Zbliża się ważny termin dla rodziców
Konsumenci
Obniżka opłat za abonament RTV na 2025 rok. Trzeba zdążyć przed tym terminem
Nieruchomości
Dom zostawiony rodzinie w kraju nie przechodzi na własność. Sąd Najwyższy o zasiedzeniu
W sądzie i w urzędzie
Duże zmiany dla wędkarzy od 1 stycznia. Ile trzeba zapłacić w 2025 na łowiskach Wód Polskich?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego