Za ponad pół roku wchodzi w życie część przepisów ustawy o systemie powiadamiania ratunkowego. Regulacje przewidują m.in., że obsługę numerów alarmowych 997, 998 i 999 mają przejąć centra powiadamiania ratunkowego (CPR), w których operatorzy odbierają numer 112.
Wojewodowie przygotowują w regionach przełączenie na ten system. Nie wszędzie zadziała on już od początku roku. Artur Koziołek, rzecznik prasowy ministra administracji i cyfryzacji odpowiedzialnego za przygotowania ze strony rządu, informuje „Rz", że resort planuje zakończyć budowę nowego systemu w połowie 2015 r.
17 centrów powiadamiania ratunkowego działa w całym kraju
– Najwcześniej na początku 2015 r. centra powiadamiania ratunkowego zaczną przejmować numery alarmowe. One nadal będą funkcjonowały, ale ich obsługą zajmą się CPR – mówi Artur Koziołek. – Czyli na trzy numery alarmowe potrzebujący pomocy dodzwoni się i tak, ale odbiorą już nie dyspozytorzy w pogotowiu czy straży pożarnej, lecz operatorzy w CPR.
Tych jest 17, czyli po jednym na każde województwo. Tylko mazowieckie ma dwa centra. To w Radomiu obsługuje całe województwo, a Warszawa ma osobne. Eksperci ostrzegają jednak, że pośpiech z przejmowaniem numerów alarmowych przez 112 i CPR może wcale nie usprawnić pomocy.