Ubezpieczenia od kolejek w szpitalach hulają i bez ustawy

Pacjenci wykupują dodatkowe polisy zdrowotne w firmach ubezpieczeniowych i leczą się w szpitalach poza kolejką.

Aktualizacja: 11.08.2014 10:54 Publikacja: 11.08.2014 08:27

Minister Bartosz Arłukowicz obiecywał, że nowa ustawa o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych pozw

Minister Bartosz Arłukowicz obiecywał, że nowa ustawa o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych pozwoli w końcu chorym leczyć się komercyjnie bez kolejki w publicznych szpitalach.

Foto: www.sxc.hu

Dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne szturmem zdobywają rynek usług medycznych, Chociaż brakuje ustawy o takich polisach, nie przeszkadza to firmom ubezpieczeniowym rozpoczynać współpracy z publicznymi szpitalami. W takim układzie właśnie lecznice przyjmują pacjentów komercyjnych, którzy ubezpieczyli się w tych firmach.

PZU jako pierwszy polski ubezpieczyciel oferuje klientom ubezpieczenie szpitalne Opieka Medyczna. Wyjątkowość tej polisy polega na tym, że jej właściciel może skorzystać nie tylko z leczenia w prywatnych placówkach medycznych, ale także w publicznych. PZU oferuje w ubezpieczeniu najbardziej popularne zabiegi i badania, za które płaci szpitalom NFZ. Z tą tylko różnicą, że klient PZU może się dostać na nie bez kolejki, w terminie nie dłuższym niż 30 dni.

Okazuje się, że z usług komercyjnych pacjent może skorzystać np. w warszawskim szpitalu św. Rodziny. Szkopuł w tym, że zarówno ubezpieczyciele, jak i współpracujące z nimi szpitale działają na granicy prawa.

30 mld zł wydają rocznie Polacy na leczenie prywatne

– Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej milczy na temat dodatkowych polis, nie ma też oddzielnych przepisów o dodatkowych ubezpieczeniach, tak więc firmy i placówki medyczne wykorzystują luki w prawie – zauważa Maciej Dercz, radca prawny.

A dotychczasowe ostrożne działania publicznych szpitali na polu komercji wynikają z tego, że co jakiś czas Ministerstwo Zdrowia przed nią przestrzega. W specjalnych komunikatach informuje, że jeśli  mają kontrakt z NFZ, to nie mogą świadczyć żadnych usług odpłatnie. Oznacza to, że jeśli szpital ma umowę na okulistykę, a na pediatrię nie, to za jedne i drugie świadczenia pacjent nie może płacić.

63 mld zł wpływa do NFZ ze składki zdrowotnej, którą płacimy obowiązkowo

Nielegalna ?komercja

O kontrowersyjności usług komercyjnych mogą też świadczyć argumenty, którymi posługiwał się jeszcze niedawno minister Bartosz Arłukowicz. Obiecywał, że nowa ustawa o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych pozwoli w końcu chorym leczyć się komercyjnie bez kolejki w publicznych szpitalach.

Na razie obietnice ministra okazały się gruszkami na wierzbie, bo ustawy wciąż nie ma. Prawnicy jednak wiedzą, co poradzić lecznicom, by świadczyły takie usługi zgodnie z prawem.

– Ministerstwo i NFZ zabraniają szpitalom leczyć odpłatnie pojedynczych pacjentów, ale nie ma przeszkód, by przyjmowały klientów przychodzących z firm ubezpieczeniowych. Jeśli taka firma jest klientem szpitala, to ma prawo wykupić usługę komercyjną dla ubezpieczonych w niej osób – zaznacza Maciej Dercz. Podkreśla, że ubezpieczyciel działa tu na podstawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Posługuje się ona pojęciem „likwidacja szkody", a tą może być np. leczenie po zawale w szpitalu.

Na art. 55 ust. 2 tej regulacji powołuje się sam PZU. Firma wskazuje, że ustawa jednoznacznie określa, iż umowy dotyczące odpłatnych świadczeń zdrowotnych publiczny zoz może zawierać również z zakładami ubezpieczeń.

Szpitale mogą podpisywać z ubezpieczycielami umowy na leczenie odpłatne

Katarzyna Fortak-Karasińska, radca prawny, idzie jeszcze dalej w interpretacji przepisów. Uważa, że szpitale mogą się umawiać z indywidualnym pacjentem na odpłatne leczenie. – Trzeba jednak tak je zorganizować, aby nie naruszyć praw pacjentów przychodzących z NFZ. Czyli jeśli np. szpital ma na jakimś oddziale 15 łóżek, może zgłosić do funduszu dziesięć, a resztę przeznaczyć na usługi odpłatne i dostosować do tego odpowiednio czas pracy personelu medycznego – tłumaczy.

Szturm PZU

Dzięki m.in. takim opiniom PZU wkracza na rynek medyczny. Firma wykupuje teraz przychodnie medyczne w kraju i planuje budowę ich sieci. PZU nabył m.in. od Orlenu spółkę Orlen Medica z Płocka, a od grupy Anwill przychodnię specjalistyczną Prof-Med we Włocławku. W ręce PZU trafiło też sanatorium uzdrowiskowe Krystynka w Ciechocinku. Nieoficjalnie mówi się też, że firma jest zainteresowana kupnem Miedziowego Centrum Zdrowia należącego do KGHM.

To jednak nie wszystko. Jak przyznaje Maciej Dercz, na polski rynek wkraczają firmy ubezpieczeniowe z Europy, gdzie funkcjonują legalnie na podstawie przepisów o dodatkowych ubezpieczeniach. Wykupują więc usługi medyczne dla polskich klientów w naszych szpitalach. Pośredniczy w tym Medicover.

Eksperci od rynku usług medycznych wskazują, iż działalność firm ubezpieczeniowych, a zwłaszcza PZU, może doprowadzić do tego, że ustawa o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych w ogóle nie powstanie i skończy się na obietnicach rządu

– PZU pewnie to wie, skoro tak dynamicznie wkracza na ten rynek i oferuje klientom ubezpieczenie na wypadek leczenia, które i tak pacjent ma teoretycznie zapewnione dzięki składce płaconej do NFZ – zauważa Krzysztof Łanda z fundacji Watch Healtch Care. Jego zdaniem taka ustawa jest jednak bardzo potrzeba, bo uregulowałaby ten nieokiełznany rynek polis.

– Z tym że rząd powinien przygotować podstawy nie pod polisy suplementarne, bo po co mamy się ubezpieczać od tego, co gwarantuje nam NFZ. Ubezpieczenia powinny być komplementarne i gwarantować usługi, za które fundusz nie płaci, np. nowoczesne leki – wyjaśnia.

Jerzy Gryglewicz z Uczelni Łazarskiego też twierdzi, że ustawa jest potrzebna. – Być może działalność ubezpieczycieli zmusi z czasem rządzących do przygotowania ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach, która ułatwi funkcjonowanie i wykupywanie tych polis – podsumowuje.

Dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne szturmem zdobywają rynek usług medycznych, Chociaż brakuje ustawy o takich polisach, nie przeszkadza to firmom ubezpieczeniowym rozpoczynać współpracy z publicznymi szpitalami. W takim układzie właśnie lecznice przyjmują pacjentów komercyjnych, którzy ubezpieczyli się w tych firmach.

PZU jako pierwszy polski ubezpieczyciel oferuje klientom ubezpieczenie szpitalne Opieka Medyczna. Wyjątkowość tej polisy polega na tym, że jej właściciel może skorzystać nie tylko z leczenia w prywatnych placówkach medycznych, ale także w publicznych. PZU oferuje w ubezpieczeniu najbardziej popularne zabiegi i badania, za które płaci szpitalom NFZ. Z tą tylko różnicą, że klient PZU może się dostać na nie bez kolejki, w terminie nie dłuższym niż 30 dni.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo