Kryzys nie pokonał prawniczych gigantów

Baker & McKenzie na najwyższych obrotach. Czy 2009 był ostatnim rokiem gorszych wyników? Nasz rynek usług prawnych to ok. 1 proc. światowego

Publikacja: 27.07.2010 04:53

Kryzys nie pokonał prawniczych gigantów

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Po dwóch latach recesji na światowym rynku usług prawniczych widać objawy ożywienia – tak oceniają eksperci z brytyjskiego miesięcznika branżowego „Legal Business”. Wydawnictwo ogłosiło właśnie podsumowanie ubiegłorocznych wyników 100 największych światowych firm prawniczych, które pokazuje, że recesja, choć uderzyła w ten biznes, poturbowała go tylko trochę.

[srodtytul]Miliardy w przychodzie[/srodtytul]

Największe obroty w 2009 r. odnotowała międzynarodowa sieć Baker & McKenzie, która zdetronizowała ubiegłorocznego lidera – również międzynarodową strukturę: DLA Piper. Analitycy z LB podliczyli, że w porównaniu z 2008 r. łączne przychody kancelarii z ich listy spadły o 4,5 mld dol., do poziomu 74,6 mld. Od 12 do 14 proc. mniejsze były obroty znanych z polskiego rynku sieciówek: DLA Piper, Clifford Chance, Linklaters czy Allen & Overy. A jeszcze w 2007 r. przychody biur z zestawienia wzrosły średnio o

17 proc. O 18 proc. zaś w ostatnich dwóch latach zmalały zyski największych graczy w branży, szacowane przez LB w 2009 r. na 27,25 mld dol. Trzeba było zacisnąć pasa. Kancelarie zaoszczędziły prawie 3,9 mld na kosztach. I to raczej nie na przesiadkach z lotniczej klasy business do economy. Musiały zwalniać prawników, a nawet zamykać słabsze oddziały. Jak podają autorzy rankingu LB Global 100, pod nóż poszło w sumie 2600 profesjonalistów (2 proc. zatrudnienia w firmach z listy). Średni wskaźnik zyskowności na tym rynku wynosił jednak w zeszłym roku 33 proc. Za takie liczby szefowie przedsiębiorstw z niektórych innych sektorów gospodarki daliby się pokroić.

[srodtytul]U nas ryneczek[/srodtytul]

Jak na tle globalnej praktyki prawniczych gigantów wygląda polski rynek? Ubiegłoroczny przychód warszawskiego biura Baker & McKenzie – w przeliczeniu po kursie 3 zł za dolara – to ponad 27 mln dol., czyli mniej niż 1,5 proc. obrotów światowych tej kancelarii. Udział polskiej kancelarii w globalnych obrotach sieci DLA Piper to mniej niż 0,5 proc., a Clifford Chance – 1,6 proc.

– Biuro warszawskie powstało w latach 90. Dzisiaj jest większe niż nasze biura w Barcelonie, Buenos Aires czy Miami – przypomina Marek Rosiński, partner w kancelarii Baker & McKenzie.

– Jesteśmy w Polsce dopiero trzy lata – tłumaczy z kolei Marcin Matyka, partner w kancelarii DLA Piper. Dodaje, że często wielkie transakcje gospodarcze dotyczące polskich oddziałów międzynarodowych korporacji przeprowadzają kancelarie za granicą. – To nie wynika tylko z poziomu rozwoju naszej gospodarki – twierdzi.

– Nasz rynek jest wciąż małym ułamkiem światowego – ocenia Marcin Wystrychowski z firmy doradczej Big Four Group. – Łączne przychody 10 największych polskich kancelarii w 2009 r. były sześć razy niższe niż 10 największych hiszpańskich.

Jego zdaniem taki stan rzeczy wynika m.in. z tego, że polscy przedsiębiorcy nie korzystają na co dzień z pomocy prawników. Możliwości rozwoju biznesu są zatem spore, zarówno jeśli chodzi o wielkość kancelarii, jak i popyt na ich usługi.

[ramka]

[b]Firmy prawnicze o największych przychodach na świecie w 2009 r. (w mln dol.)[/b]

Nazwa kancelarii Liczba prawników Przychody

1. Baker & McKenzie 3949 2 112

2. Skaden, Arps, Slate, Megher & Flom 2062 2 100

3. DLA Piper 3937 1 948

4. Clifford Chance 3096 1 879,1

5. Linklaters 2562 1 852,5

6. Latham & Watkins 2141 1 821

7. Freshfields Bruckhaus Deringer 2279 1 786,7

8. Allen & Overy 2424 1 644,2

9. Jones Day 2502 1 520

10. Kirkland & Ellis 1457 1 428

Źródło: The Legal Business Global 100. Autorzy precyzują, że wyniki kancelarii DLA Piper, Clifford Chance, Linklaters, Freshfields Bruckhaus Deringer, Allen & Overy nie pochodzą z oficjalnych bilansów, a dane mają charakter szacunkowy.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=i.walencik@rp.pl]i.walencik@rp.pl[/mail][/i]

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"