Jak sama nazwa wskazuje kategoria ta ma pokazać, czy kadra danego wydziału dba o swój rozwój naukowy. Wydawałoby się, że tutaj nie powinno być dużych przetasowań. Punktacja w trzech z pięciu podkategorii: tzn. ocena parametryczna, uprawnienia habilitacyjne i doktorskie, nie powinna się zmieniać. Ostatnia ocena parametryczna miała miejsce w 2010 r. Wyniki nowej poznamy pod koniec tego roku (czytaj niżej). Jednak dwie podkategorie rozwój kadry i konkurencyjność potrafią wprowadzić duże zmiany. Ubiegłoroczni finaliści, czyli uniwersytety w Toruniu i w Białymstoku znalazły się poza podium. Dlaczego?

Co roku awansuje inny odsetek kadry, i co roku, pracownicy realizują różną liczbę grantów.

W 2012 roku na Uniwersytecie Łódzkim doktorat obroniło 20 pracowników, habilitację sześciu, a profesurę uzyskał jeden. Na Uniwersytecie Gdańskim doktorat zdobyło co prawda tylko pięciu pracowników, a habilitację sześciu, ale wydział prowadził aż 24 projekty badawcze.

Rozwój kadry i skuteczność w pozyskiwaniu zewnętrznego finansowania na prowadzone badania pozwoliło mniejszym ośrodkom na osiągnięcie sukcesu i zdystansowanie największych rywali.