Ranking wydziałów prawa 2013: studentów uczą praktycy

Ponad 80 proc. wykładowców na kierunku prawo UMCS w Lublinie i blisko 79 proc. z Uniwersytetu Jagiellońskiego ma tytuł zawodowy adwokata, radcy czy sędziego.

Publikacja: 17.06.2013 09:36

Wielu kandydatów, a potem studentów, traktuje prawo jak studia zawodowe. Dlatego dla wielu uczelni ważna jest zarówno teoria, jak i praktyka. Obok wiedzy starają się przekazać jak najwięcej praktycznych umiejętności. W jaki sposób? Większość stara się zatrudniać praktyków prawa.

W ankiecie zapytaliśmy uczelnie, ilu pracowników posiada tytuł zawodowy adwokata, radcy prawnego, sędziego itp. Na pytanie nie odpowiedział tylko Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, który nie zdołał policzyć, ilu praktyków zatrudnia. Z zebranych danych wynika, że na 1962 doktorów, doktorów habilitowanych i profesorów 1110 ma do czynienia z prawem nie tylko na uczelni (57 proc.). Prym w tej kategorii wiedzie Wydział Prawa i Administracji Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (85 proc. kadry to zawodowcy). Na drugim miejscu jest Uniwersytet Jagielloński (79 proc. pracowników ma tytuł zawodowy), na trzecim Warszawski (61 proc.), a na czwartym Łódzki (56 proc.). Warto zauważyć, że absolwenci tych uczelni najlepiej wypadają w egzaminach na aplikacje.

Uczelnie oferują też studentom zajęcia z zakresu informatyki prawniczej, na których poznają, jak rozwiązania informatyczne ułatwiają pracę prawnika.

Większość wydziałów stara się także zapewnić dostęp do serwisów prawnych mających najbardziej aktualną bazą aktów i orzeczeń. Na wielu uczelniach, np. UKSW, Akademii Leona Koźmińskiego czy Uczelni Łazarskiego studenci dostają indywidualne hasło, dające nieograniczony dostęp do baz prawniczych, zarówno na komputerach uczelnianych, jak i prywatnych.

Na wydziałach działają też kliniki prawa. W sumie w 16 miastach, funkcjonuje 25 klinik. Z danych Fundacji Uniwersyteckich Poradni Prawnych za ubiegły rok akademicki wynika, że działało w nich 1851 studentów i 235 pracowników, jeden opiekun miał pieczę średnio nad ośmioma studentami, a na jednego żaka przypadało siedem spraw. Najczęściej klienci prosili o pomoc w sprawach cywilnych. Uniwersytet w Białymstoku stworzył też Centrum Praktyk Sądowych.Studenci przygotowują w nim symulacje rozpraw. Podobne zajęcia proponuje też Uniwersytet Opolski.

Dzięki takim działaniom jeszcze podczas nauki studenci dowiadują się, jak naprawdę wygląda praca prawnika.

Wielu kandydatów, a potem studentów, traktuje prawo jak studia zawodowe. Dlatego dla wielu uczelni ważna jest zarówno teoria, jak i praktyka. Obok wiedzy starają się przekazać jak najwięcej praktycznych umiejętności. W jaki sposób? Większość stara się zatrudniać praktyków prawa.

W ankiecie zapytaliśmy uczelnie, ilu pracowników posiada tytuł zawodowy adwokata, radcy prawnego, sędziego itp. Na pytanie nie odpowiedział tylko Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, który nie zdołał policzyć, ilu praktyków zatrudnia. Z zebranych danych wynika, że na 1962 doktorów, doktorów habilitowanych i profesorów 1110 ma do czynienia z prawem nie tylko na uczelni (57 proc.). Prym w tej kategorii wiedzie Wydział Prawa i Administracji Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (85 proc. kadry to zawodowcy). Na drugim miejscu jest Uniwersytet Jagielloński (79 proc. pracowników ma tytuł zawodowy), na trzecim Warszawski (61 proc.), a na czwartym Łódzki (56 proc.). Warto zauważyć, że absolwenci tych uczelni najlepiej wypadają w egzaminach na aplikacje.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara