Reklama

Trwa walka o gorący fotel dyrektora KSSiP. Spór wokół kandydatury Wojciecha Postulskiego

Rekomendowany na nowego szefa szkoły dla sędziów i prokuratorów (KSSiP) Wojciech Postulski czeka na powołanie. Tymczasem narastają kontrowersje wokół jego kandydatury.

Publikacja: 19.04.2024 04:30

Trwa walka o gorący fotel dyrektora KSSiP. Spór wokół kandydatury Wojciecha Postulskiego

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Minął już ponad miesiąc od dnia, w którym Ministerstwo Sprawiedliwości oficjalnie poinformowało, że rekomendację na stanowisko dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury otrzymał sędzia Wojciech Postulski. I stało się to w drodze konkursu ogłoszonego przez ministra Adama Bodnara. Kontrkandydatami Postulskiego byli: sędzia Michał Błoński, dr hab. Katarzyna Gajda-Roszczynialska, prof. Piotr Girdwoyń, prof. Grzegorz Kuca, dr Sebastian Ładoś, sędzia Beata Morawiec, sędzia Agnieszka Owczarewicz, prof. Rafał Stankiewicz oraz prof. Leszek Wieczorek.

Czytaj więcej

Dariusz Szawurski-Radetz: Nominacja sędziowska to nie bilet pierwszej klasy

Wybór Postulskiego na dyrektora KSSiP. Czym kierowała się komisja konkursowa Ministerstwa Sprawiedliwości?

Teraz pojawiają się uwagi, że sędzia Postulski zbyt długo działał naukowo, zamiast pojawiać się na salach rozpraw. Po drugie, że w konkursie startowali sędziowie, którzy przez ostatnie lata doznawali upokorzeń ze strony poprzedniej władzy i teraz należało ich docenić. W tym kontekście najczęściej pada nazwisko sędzii Beaty Morawiec. Ona sama w rozmowie z „Rzeczpospolitą” zaznacza, że podchodzi bardzo emocjonalnie do szkoły, bo ją tworzyła i traktuje jak własne dziecko. I dodaje, że chciałaby, by kierował nią sędzia z doświadczeniem orzeczniczym. Nic więcej powiedzieć nie chce.

Jacek Czaja, były wiceminister sprawiedliwości, obecnie sędzia WSA w Lublinie, ocenia, że obecne zamieszanie to konsekwencja niewyjaśnienia kryteriów wyboru zastosowanych przez komisję konkursową MS. Zauważa też, że nie podano do publicznej wiadomości, w jakim aspekcie kandydatura sędziego Postulskiego przekonała gremium.

- Gdyby to zostało  wyjaśnione, nie byłoby domysłów, czym się komisja kierowała. Uważam, że najważniejsze jest jak najszybsze przecięcie tego problemu, powołanie dyrektora i powierzenie mu określonych zadań. A następnie dopiero rozliczenie z rezultatów  - mówi sędzia Czaja.

Reklama
Reklama

Wojciech Postulski. Wygrał sędzia, która prawie nie orzekał

Na inną kwestię zwraca uwagę Dariusz Szawurski – Radetz, adwokat,  w latach 2017-2024 asystent sędziego w SO w Warszawie, delegowany  do KSSiP. Przypomina, że do Krajowej Szkoły może być delegowany jedynie sędzia wyróżniający się wysokim poziomem wiedzy prawniczej oraz wykazujący znajomość problematyki w zakresie powierzanych mu obowiązków.

- Twierdzę jednak, że rekomendowany kandydat na dyrektora – patrząc na jego kontrkandydatów – w tym aspekcie nie mógłby się czymś znaczącym wyróżnić, a to z uwagi na fakt, że w ostatnich 17 latach zajmował się rzeczami raczej innymi aniżeli zdobywaniem wiedzy i kompetencji w zakresie stosowania i wykładni prawa – argumentuje prawnik.

Czytaj więcej

Jacek Czaja: Lustracja zwycięzcy konkursu na dyrektora KSSiP? Nieuzasadnione obawy
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama