Reklama

Szkodliwa praca w polskich biurach

Po­ło­wa pra­cow­ni­ków biu­ro­wych w Pol­sce ma sta­no­wi­ska pra­cy za­gra­ża­ją­ce ich zdro­wiu, a pracodawcy nie doceniają negatywnego wpływu tych warunków na motywację

Publikacja: 24.05.2012 21:09

Szkodliwa praca w polskich biurach

Foto: Bloomberg

Tyl­ko dwóch na stu Po­la­ków za­trud­nio­nych w biu­rach i urzę­dach ma wa­run­ki w peł­ni speł­nia­ją­ce wy­mo­gi er­go­no­mii, czy­li od­po­wied­nio wy­po­sa­żo­ne i do­pa­so­wa­ne do swych po­trzeb sta­no­wi­sko pra­cy – wy­ni­ka z naj­now­sze­go ba­da­nia Er­go­test i ra­por­tu fir­my Fel­lo­wes.

W po­rów­na­niu z ba­da­nia­mi z po­przed­nich lat czę­ściej pra­cu­je­my w wa­run­kach, któ­re nie speł­nia­ją żad­nych za­sad er­go­no­mii – o ile w 2010 by­ło to 40 proc. ba­da­nych, to te­raz już 47 proc.

– Pra­cow­ni­cy nie są świa­do­mi, że mo­gą się do­ma­gać od­po­wied­nich wa­run­ków pra­cy, a pra­co­daw­cy nie do­ce­nia­ją wpły­wu wa­run­ków na mo­ty­wa­cję i efek­tyw­ność pra­cow­ni­ków. Gro­zi nam tech­no­ka­lec­two – pod­kre­śla Ja­cek Świ­gost z Fel­lo­wes.

We­dług ba­da­nia Er­gostest, któ­re ob­ję­ło pra­wie 1100 pra­cow­ni­ków, w pol­skich biu­rach jest te­raz bar­dziej tłocz­no. Co trze­ci ba­da­ny nie ma wy­dzie­lo­ne­go sta­no­wi­ska, a od­le­głość od ko­le­gów wy­no­si mniej niż wy­ma­ga­ne prze­pi­sa­mi 80 cm.

Choć więk­szość pra­cow­ni­ków ma już zdrow­sze cie­kło­kry­sta­licz­ne mo­ni­to­ry, to czę­sto są one nie­pra­wi­dło­wo usta­wio­ne, np. za bli­sko al­bo za da­le­ko. To sprzy­ja nie­pra­wi­dło­wej po­zy­cji w pra­cy przy kom­pu­te­rze, przy któ­rym po­nad 60 proc. Po­la­ków spę­dza w pra­cy pra­wie sie­dem go­dzin dzien­nie. Co dru­gi do­da­je do te­go co naj­mniej dwie go­dzi­ny spę­dzo­ne z lap­to­pem al­bo ta­ble­tem w do­mu. – Gro­zi nam epi­de­mia cho­rób ukła­du ru­chu – ostrze­ga dr Pa­try­cja Kraw­czyk­-Szulc, spe­cja­li­sta me­dy­cy­ny pra­cy z gru­py Lux Med, przy­po­mi­na­jąc, że już ośmiu na dzie­się­ciu pra­cow­ni­ków na­rze­ka na do­le­gli­wo­ści lę­dź­wio­wo­-krzy­żo­we.

Reklama
Reklama

Dr Piotr Wa­cho­wiak z SGH wskazuje, że szko­dli­we wa­run­ki pra­cy nie tyl­ko po­gar­sza­ją wi­ze­ru­nek pra­co­daw­cy, ale też na­ra­ża­ją go na kosz­ty zwol­nień cho­ro­bo­wych oraz zwią­za­nych z niż­szą wy­daj­no­ścią pra­cy. We­dług da­nych Eu­ro­sta­tu w kra­jach Unii pra­wie 9 proc. pra­cow­ni­ków ma pro­ble­my zdro­wot­ne zwią­za­ne z pra­cą – w Pol­sce aż 22 proc., przy czym dla pra­wie po­ło­wy z nich skoń­czy­ło się to zwol­nie­niem le­kar­skim.

Tyl­ko dwóch na stu Po­la­ków za­trud­nio­nych w biu­rach i urzę­dach ma wa­run­ki w peł­ni speł­nia­ją­ce wy­mo­gi er­go­no­mii, czy­li od­po­wied­nio wy­po­sa­żo­ne i do­pa­so­wa­ne do swych po­trzeb sta­no­wi­sko pra­cy – wy­ni­ka z naj­now­sze­go ba­da­nia Er­go­test i ra­por­tu fir­my Fel­lo­wes.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Reklama
Reklama