Naszą największą bolączką w kontekście pracy nie jest bynajmniej nadmiar zadań do wykonania. Okazuje się, że w zły nastrój wprawiają nas raczej relacje w zespole.
Najbardziej znienawidzoną postawą jest podlizywanie się szefostwu – wskazało na nią 30 proc. ankietowanych w sondzie serwisu Ekonomia24.pl. Denerwuje nas również niewłaściwe podejście przełożonych do pracowników – np. wyładowywanie złości na podwładnych, zastraszanie, wyśmiewanie czy oczernianie (również 30 proc. odpowiedzi).
Problemem wielu firm są też pozoranci – osoby, które doskonale odgrywają wygodne dla siebie role. Potrafią robić wokół siebie dużo szumu, snuć opowieści o wspaniałych osiągnięciach, w rzeczywistości nic nie robiąc i często obciążając zespół dodatkową pracą. Pozoranctwo jako najbardziej irytującą postawę uznało 22 proc. respondentów.
Paradoksalnie w znacznie mniejszym stopniu denerwuje nas tracenie czasu na głupoty i plotki (11 proc. odpowiedzi) oraz zbyt wiele zadań do wykonania (7 proc.).
Jak radzić sobie ze złymi emocjami w pracy?
O nieocenionej roli lidera tym w zakresie opowiada Malwina Użarowska, coach i ekspert od strategii komunikacji.