Mniej szefów rozstało się też z firmą pod przymusem; w zeszłym roku zwolniono 23,8 proc. z wymienionych prezesów, w 2011 zaś aż 25 proc. Wzrósł za to średni wiek odchodzących ze stanowiska top menedżerów (z 60 do 62,3 roku). Zdaniem ekspertów The Conference Board to dlatego, że część prezesów zdecydowała się opóźnić swe przejście na emeryturę.
Jak dodają, miniony rok przyniósł zmianę trendu widocznego od 2000 r., gdy systematycznie skracał się okres urzędowania prezesów dużych firm. W rezultacie ich średnia kadencja skróciła się z dziesięciu lat w 2000 r. do 8,1 w 2012. Jednak jeśli zyski i notowania firm spadną, można się spodziewać kolejnego nasilenia rotacji szefów – przewidują eksperci The Conference Board.
—a.b.