– Pracodawca musi wyrazić zgodę na wynoszenie danych poza miejsce pracy – przypomina Maciej Iwanicki z firmy Symantec Polska specjalizującej się m.in. w zabezpieczeniach internetowych. Tymczasem, jak wynika z przeprowadzonych dla niej badań “Ryzyko w sieci”, prawie 60 proc. pracowników polskich firm wynosi służbowe dane bez zgody pracodawcy. Co więcej, jedna trzecia uczestników ankiety korzysta tu z niezabezpieczonych pamięci USB.

Jednak najbardziej popularnym sposobem na wynoszenie przez pracowników firmowych danych jest ich wydrukowanie lub wysłanie na zewnętrzny adres e-mail (własny albo innej osoby) – robi tak 45 proc. badanych.

[wyimek]16 procent pracowników wynosi z firmy poufne dane, gdy zmienia pracę[/wyimek]

Najczęściej wyniesione z firmy dane mają pomóc w zdalnej pracy; czterech na dziesięciu pracowników używa skopiowanych danych na potrzeby spotkań poza siedzibą firmy, a 29 proc. wykorzystuje je, pracując w domu. Jednak 16 proc. badanych przyznaje, że zabiera informacje ze sobą, gdy zmienia pracodawcę. Co ciekawe, tyle samo pracowników biurowych jako przyczynę wynoszenia danych biurowych podaje chęć przechowywania ich w bezpiecznym miejscu.

Jak wynika z badania, które objęło prawie 3,3 tys. pracowników biurowych w sześciu krajach, m.in. w USA i Kanadzie (w Polsce – 500 osób) Polacy zachowują się tu podobnie jak ich koledzy z innych państw. W skali świata 54 proc. pracowników wynosi służbowe dane bez zgody pracodawcy, choć najczęściej wysyłają je na publiczne serwery przechowujące dane.