– Sto­sun­ko­wo wy­so­ki po­ziom in­fla­cji spra­wia, że w tym ro­ku mo­że­my spo­dzie­wać się więk­szej pre­sji pła­co­wej na pra­co­daw­ców – prze­wi­du­je To­masz Han­cza­rek, pre­zes agen­cji za­trud­nie­nia Work Se­rvi­ce.

5 - 10 proc. podwyżki spodziewa się co drugi polski pracownik, który liczy w tym roku na wzrost zarobków

We­dług ba­dań prze­pro­wa­dzo­nych na jej zle­ce­nie przez In­sty­tut Ho­mo Ho­mi­ni na re­pre­zen­ta­tyw­nej gru­pie 1100 Polaków po­nad 28 proc. z nich spo­dzie­wa się w tym ro­ku pod­wy­żki płacy, a z te­go co czwar­ty jest jej wręcz pew­ny. Naj­więk­sze na­dzie­je na wzrost za­rob­ków ma­ją lu­dzie mło­dzi (na po­cząt­ku ka­rie­ry star­tu­ją zwy­kle od mi­ni­mal­nej pła­cy). Naj­star­si pra­cow­ni­cy zwy­kle scep­tycz­nie oce­nia­ją szan­se na pod­wy­żkę. Wi­dać też ró­żni­ce w ocze­ki­wa­niach mę­żczyzn i ko­biet, któ­re rza­dziej niż pa­no­wie li­czą na wzrost swych za­rob­ków.

Czy ocze­ki­wa­nia Po­la­ków się zisz­czą? Część z nich ma na to szan­sę, gdyż, jak wy­ni­ka z prze­pro­wa­dzo­nych pod ko­niec ze­szłe­go ro­ku ba­dań In­sty­tu­tu Ba­daw­cze­go Rand­stad i TNS OBOP, 29 proc. firm de­kla­ro­wa­ło pod­wy­żki płac w pierw­szej po­ło­wie 2012 r. Jesz­cze le­piej dla pra­cow­ni­ków wy­glą­da­ją wy­ni­ki ba­da­nia fir­my do­rad­czej Hay Gro­up, któ­ra o pla­ny pol­skie spy­ta­ła spół­ki mię­dzy­na­ro­do­wych kor­po­ra­cji­. Aż dzie­więć na dzie­sięć z nich za­po­wia­da­ło pod­wy­żki wynagrodzeń. In­na spra­wa to ska­la tych pod­wy­żek – po­nad po­ło­wa pra­cow­ni­ków li­czą­cych na nie w ba­da­niu Work Se­rvi­ce spo­dzie­wa się 5 –10 proc. wzro­stu wy­na­gro­dze­nia. Co pią­ty li­czy na 10 – 15 proc. wzrostu, a 4 proc. ocze­ku­je po­nad 20 proc. pod­wy­żki.

Jed­nak re­al­ną wy­so­kość pod­wy­żek mo­że ogra­ni­czyć wzrost skład­ki ren­to­wej pła­co­nej przez pra­co­daw­ców (o 2 pkt proc. od po­cząt­ku lu­te­go). We­dług da­nych „Rz" część firm uwzględ­nia już ten wzrost w ne­go­cja­cjach wy­na­gro­dzeń na ten rok i np. za­miast 4 proc. pen­sja ro­śnie o 2 proc.