W czasach gospodarczych zawirowań i wysokiego bezrobocia, szczególnie wśród absolwentów, trudno się dziwić, że większość młodych ludzi stawia na bezpieczną i stabilną posadę.
Najlepiej wysoko wykwalifikowanego eksperta w swojej dziedzinie. To właśnie te cele kariery wymieniają najczęściej polscy studenci niezależnie od kierunku, który studiują – wynika z najnowszego badania „Idealny pracodawca" firmy doradczej Universum. Nadal też studenci wysoko cenią równowagę między pracą i życiem prywatnym – ważną dla czterech na dziesięciu badanych.
W mniejszości (15-procentowej) są ci, którzy marzą o karierze lidera czy menedżera, choć wśród studentów kierunków biznesowych taki cel ma co czwarty.
Największe oczekiwania finansowe w pierwszej pracy mają przyszli lekarze (prawie 3,6 tys. zł brutto miesięcznie). Tuż za nimi są młodzi informatycy, którzy – całkiem realistycznie – liczą w pierwszej pracy na 3,5 tys. zł miesięcznie. Najmniejsze oczekiwania mają humaniści – o ok. 300 zł poniżej średniej dla wszystkich studentów, która wynosi ok. 3,1 tys. zł (o 300 zł więcej niż rok wcześniej.)
Jak ocenia Sebastian Dyla, starszy konsultant ds. Employer Brandingu w Universum, studenci zdają sobie sprawę, że w pierwszej pracy dobre zarobki nie są najważniejsze. Dlatego bardziej cenią pracodawców, którzy zapewnią szansę na wysokie wynagrodzenie w przyszłości i oferują swym pracownikom możliwości szkoleń i rozwoju oraz jasne zasady budowania ścieżki kariery. W ten sposób młodzi ludzie będą mogli osiągnąć najczęściej wymieniany cel, czyli pozycję eksperta w swej dziedzinie.