Rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz zwróciła się do prezesa ZUS Zbigniewa Derdziuka z wnioskiem o zmianę dotychczasowych procedur stosowanych podczas kontroli prawidłowości przyznawania świadczeń.
Chodzi o art. 114 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach, który daje ZUS prawo do zmiany z urzędu jego wcześniejszej decyzji, gdy okaże się, że przedłożone dowody nie dawały podstaw do ustalenia prawa do emerytury lub renty albo ich wysokości. Ze skarg napływających do RPO wynika, że ZUS stosuje ten przepis nie tylko wówczas, gdy dochodzi do wyłudzenia świadczenia na podstawie fałszywych dowodów, ale także gdy tylko zmieni zdanie co do interpretacji dokumentów złożonych przez zainteresowanego. Przepisy nie stawiają też żadnych ograniczeń co do okresu, w którym ZUS może podważać swoje decyzje.
Rzecznik, powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, udowadnia, że ZUS błędnie interpretuje te przepisy.
Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 5 kwietnia 2011 r. (sygn. III UK 91/10) ZUS nie może wszcząć postępowania w sprawie zmiany wcześniejszej decyzji, jeśli nie pojawią się nowe, nieznane wcześniej dowody. Z kolei zgodnie z wyrokiem ETPC z 15 września 2008 r. w sprawie Moskal przeciwko Polsce (sygn. 10373/05) w razie ponownego postępowania w sprawie ustalenia prawa do emerytury lub renty albo ich wysokości sąd powinien ustalić, czy pominięcie dowodów lub okoliczności zostało wywołane przez stronę czy też stanowiło błąd ZUS.
Masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.rzemek@rp.pl