Prawo do wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku

Niedysponowany pracownik zazwyczaj ma prawo do wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku. Jego wysokość nie zawsze będzie taka sama

Publikacja: 19.02.2013 02:00

Zatrudnionemu na etacie, niezdolnemu do pracy z powodu choroby – w zależności od czasu jej trwania – mogą przysługiwać trzy świadczenia: wynagrodzenie chorobowe, zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne.

Okres wyczekiwania

Nie każdy chory pracownik od razu dostanie pieniądze. Dużo zależy od tego, czy jego niedyspozycja przypadła w pierwszym miesiącu zatrudnienia, a jeśli tak, to czy tuż przed jego podjęciem był ubezpieczony chorobowo, czy też nie. Prawo do wynagrodzenia chorobowego i do zasiłku chorobowego przysługuje pracownikom dopiero po upływie 30 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego.

Do okresów ubezpieczenia chorobowego wlicza się poprzednie okresy ubezpieczenia chorobowego, jeżeli przerwa między nimi nie przekroczyła 30 dni lub była spowodowana urlopem wychowawczym, urlopem bezpłatnym albo odbywaniem czynnej służby wojskowej przez żołnierza niezawodowego.

Jeżeli pracownik nie spełnia tego warunku, nabywa prawo do tych dwóch świadczeń od 31. dnia ubezpieczenia. Ale są wyjątki od tej zasady. Tak będzie w przypadku absolwentów, którzy zostali objęci ubezpieczeniem chorobowym lub przystąpili do ubezpieczenia chorobowego w ciągu 90 dni od dnia ukończenia szkoły lub uzyskania dyplomu ukończenia studiów wyższych. Podobnie będzie w przypadku, gdy niezdolność do pracy spowodowana została wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy. Pieniądze za czas choroby bez okresu wyczekiwania przysługiwać będą także i tym ubezpieczonym, którzy mają co najmniej 10-letni okres obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego.

Wynagrodzenie gwarancyjne...

Za pierwsze 33 dni choroby w danym roku kalendarzowym pracownik ma prawo do wynagrodzenia chorobowego. Na krótszy, 14-dniowy, okres wypłaty za czas absencji może liczyć pracownik po pięćdziesiątce (od roku następnego po 50. urodzinach podwładnego). Te pieniądze wykłada z własnej kieszeni pracodawca.

Musi on uważnie zliczać poszczególne dni zwolnień lekarskich w ciągu roku (choćby były przerwy między nimi), aby prawidłowo ustalić rodzaj świadczenia dla zatrudnionego. Począwszy bowiem od odpowiednio 34. czy 15. dnia niezdolności do pracy, przysługuje mu zasiłek chorobowy z ubezpieczenia społecznego.

...albo zasiłek chorobowy

Za kolejne dni choroby w tym samym roku kalendarzowym zatrudnionemu przysługuje zasiłek chorobowy. Różnica między tymi świadczeniami jest taka, że wynagrodzenie chorobowe finansuje zakład pracy, a zasiłek – ZUS. Każde z nich jest rozliczane odmiennie z podatku dochodowego od osób fizycznych i składek, a także oznaczane jest innymi kodami w imiennym raporcie RSA składanym w ZUS. Ale to różnice istotne z punktu widzenia pracodawcy. Dla pracownika ważne są kwoty, jakie wpłyną na konto za czas choroby. Nie ma natomiast znaczenia, czy będzie to zasiłek czy wynagrodzenie.

Mniej niż za pracę

Co do zasady wynagrodzenie za przepracowany czas jest wyższe niż to gwarancyjne za okres choroby (art. 92 k.p.). Niedysponowany zazwyczaj może liczyć na 80-proc. kwotę pełnej płacy za chorobowe dni. Jedynie choroba dublująca się w czasie z ciążą zapewni zatrudnionej mamie na etacie 100 proc. zarobków. Na pełną kwotę – równą tej, jaką otrzymałby podwładny, gdyby pracował, może liczyć ten, kto uległ wypadkowi przy pracy. Dostanie 100-proc. zasiłek chorobowy z wynagrodzenia wypadkowego już od pierwszego dnia takiej niedyspozycji.

Na takie wypadkowe pieniądze może liczyć każdy pracownik, nawet ten, który uległby nieszczęśliwemu zdarzeniu przy pracy w pierwszym dniu zatrudnienia. Nie obowiązuje bowiem w tym wypadku okres wyczekiwania, który jest wymagany, by otrzymać inne np. wynagrodzenie czy zasiłek chorobowy.

Do kiedy świadczenie

Jednak chorobowych świadczeń nie można pobierać w nieskończoność. Czas wypłaty zasiłku jest limitowany. Podstawowy okres zasiłkowy to obecnie 182 dni. Wydłużony, wynoszący 270 dni, przysługuje jedynie osobie cierpiącej na gruźlicę lub chorej ciężarnej mamie. Jeśli kolejna choroba wykracza poza ten limit dni, ale mieści się w ramach tego samego okresu zasiłkowego, to podwładny nie otrzyma już zasiłku.

Przewlekle chory nie musi się niepokoić o swe finanse, jeśli:

- kolejna niezdolność do pracy została spowodowana inną chorobą, a między okresami absencji wystąpiła choćby jednodniowa przerwa, lub gdy

- kolejne niezdolności do pracy zostały spowodowane tą samą chorobą, ale między nimi wystąpiła przerwa dłuższa niż 60 dni.

Wówczas szef „otworzy mu" nowy okres zasiłkowy z nowym 182-dniowym limitem chorobowym do wykorzystania.

Zatrudnionemu na etacie, niezdolnemu do pracy z powodu choroby – w zależności od czasu jej trwania – mogą przysługiwać trzy świadczenia: wynagrodzenie chorobowe, zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne.

Okres wyczekiwania

Pozostało 96% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów