W rozmowie z „Rz” nr 29/2024 minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przyznała, że problemem jest niedostateczna lub w ogóle niepodejmowana walka z takimi patologiami rynku pracy, jak uśmieciowienie zatrudnienia.
„Jedną z konsekwencji takiego stanu jest staż pracy osób, które przez 10–20 lat pracowały na umowę zlecenie albo były na jednoosobowej działalności gospodarczej. Państwo traktuje je jak osoby, które nic nie robiły. I nie wlicza im tego produktywnego czasu do stażu pracy”- mówiła szefowa resortu.
Zadeklarowała jednocześnie rozpoczęcie prac, w celu uregulowania tej sytuacji.
Definicja stażu pracy do zmiany
Jaki ma na to pomysł? Zdefiniowanie stażu pracy na nowo. Tak, aby zaliczały się do niego okresy zatrudnienia w oparciu o umowy cywilnoprawne czy na jednoosobowej działalności gospodarczej.
Ten postulat padł także na posiedzeniu plenarnym Rady Dialogu Społecznego, które odbyło się w ubiegłym tygodniu.