Prezes TK Andrzej Rzepliński poinformował wczoraj o skierowaniu do rządu pytania o finansowy wymiar ewentualnego uchylenia przepisów ustawy o OFE. Trybunał poprosił także o stanowisko prokuratora generalnego i marszałka Sejmu.
– Zgodnie z ustawą mają na odpowiedź dwa miesiące – podkreślił prezes Trybunału.
Czy jednak opinia rządu wpłynie na treść wyroku? Zdaniem konstytucjonalisty z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Piotra Winczorka Trybunał nie może zignorować opinii rządu, ale nie jest nią związany.
– Trybunał, podobnie jak każdy sąd, ma swobodę w ocenie materiałów procesowych, nawet pochodzących od tak ważnego organu jak Rada Ministrów – zauważa prof. Winczorek. Dodaje, że w wyroku dotyczącym tej ustawy Trybunał będzie musiał dać pierwszeństwo jednym wartościom konstytucyjnym przed innymi.
– Z jednej strony taką wartością jest równowaga finansów publicznych, a przecież to ona gwarantuje zapewnienie innych wartości konstytucyjnych, takich jak bezpieczeństwo państwa czy różne świadczenia na rzecz obywateli – zaznacza prof. Winczorek.