Incydent miał miejsce w poniedziałek wieczorem, kiedy Ramos i jego ekipa znajdowali się w Pałacu Miraflores, siedzibie prezydenta oraz rządu w Caracas. Dziennikarze znajdowali się tam w związku z wywiadem z Maduro, który przez społeczność międzynarodową wzywany jest do ustąpienia.
Ramos powiedział, że po około 15 minutach rozmowy zapytał prezydenta o kryzys humanitarny w jego kraju i pokazał wideo, na którym można było zobaczyć nastolatków, szukających jedzenia w śmieciarce (na wideo od 0:14).
Po pokazaniu nagrania Maduro przerwał wywiad. Inny urzędnik powiedział, że rozmowa nie była autoryzowana i zabrał sprzęt dziennikarzy.
Ramos i jego pięciu kolegów odzyskali wolność po ok. 2,5 godziny. Według agencji Reuters, jeszcze we wtorek mają być deportowani z Wenezueli.