To reakcja na mającą się ciągnąć "od prawie trzech miesięcy" rejestrację Stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota - Nowoczesna Polska w lubelskim sądzie. Łukasz Mazur z komitetu założycielskiego stowarzyszenia i jednocześnie asystent Palikota nie zdradza, kto jest autorem tych słów. - Tekst powstał w oparciu o blogowy wpis posła Palikota. Został napisany przez osobę zaangażowaną w tworzenie ruchu - mówi "Rz" Mazur.
Tajemniczy autor wzywa też do wysyłania e-maili z protestem do prezesa Sądu Rejonowego w Lublinie. Podobną odezwę skierował za pośrednictwem swojego bloga Palikot (tyle, że podał tradycyjny adres do korespondencji).
Zwolennicy Palikota mijają się jednak z prawdą. Sędzia Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie wyjaśnia w rozmowie z "Rz", że wniosek o rejestrację stowarzyszenia trafił do sądu 20 sierpnia. Projekt statutu opiniował urzędnik z lubelskiego magistratu. Miał aż 12 uwag do dokumentu, dlatego sąd wezwał założycieli stowarzyszenia do wyjaśnienia spornych kwestii. Odpowiedzieli tylko na część z nich, więc sąd wysłał kolejną prośbę o ustosunkowanie się do wszystkich uwag. Na razie nie wpłynęły jednak do sądu. Dodatkowo do postępowania przystąpiła też Fundacja "Nowoczesna Polska", która domaga się zmiany nazwy stowarzyszenia.
W czwartek poseł Palikot ogłosił w blogu, że organizacja jego sympatyków zmieni nazwę na "Ruch Poparcia" (co pociąga za sobą zmianę wniosku w sądzie). - Nie można więc mówić o przewlekłości ze strony sądu - mówi sędzia Ozimek. Wpisu ze strony www.ruchpoparciapalikota.pl nie chce komentować. - Nie będę się zniżał do poziomu dyskusji w Internecie - oświadczył.