Kandydaci na prezydenta Warszawy

Blisko 20 kandydatów może wystartować w przedterminowych wyborach na prezydenta stolicy. Nazwiska swoich kandydatów zdradzają Ruch Palikota czy PJN.

Publikacja: 17.06.2013 21:48

Kandydaci na prezydenta Warszawy

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski MD Mateusz Dąbrowski

Przekroczono już próg 133,5 tys. podpisów potrzebnych do zwołania referendum – poinformowała Warszawska Wspólnota Samorządowa, która chce odwołania prezydent stolicy. Zbiórka trwa nadal, ale już ruszyła giełda kandydatów, którzy mają walczyć o zwolniony fotel.

Janusz Palikot w ubiegłym tygodniu ogłosił, że kandydatem Ruchu będzie poseł Andrzej Rozenek. – To nie jest jeszcze pewne. Będą prawybory – mówi.
Własnego kandydata chce wystawić Stowarzyszenie Republikanie Przemysława Wiplera. – Jest prawdopodobne, że to będę ja, ale jak będzie ktoś lepszy, to go poprzemy – mówi „Rz” Wipler. Jego zdaniem nie ma szans, by był wspólny kandydat kilku ugrupowań.
Lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej Piotr Guział nie daje jednoznacznej deklaracji w sprawie kandydowania.

– Ale prawdopodobnie się nie uchylę – mówi. Dodaje, że kandydat na prezydenta miasta powinien być dobrze przygotowany. Znać samorząd, a nie dopiero się go uczyć. – Ważna jest też umiejętność łączenia ponad podziałami – mówi.

Rządząca stolicą PO jeszcze nie ujawnia nazwisk. – Naszym prezydentem wciąż jest Hanna Gronkiewicz-Waltz – zauważa Marcin Święcicki, poseł PO i były prezydent stolicy.
To jego nazwisko obok Małgorzaty Kidawy-Błońskiej pojawia się najczęściej jako tych, którzy będą walczyć o stolicę.

– Na razie nie myślę o tym – ucina Święcicki.

Kidawa-Błońska w radiowej Trójce nie chciała powiedzieć, czy wystartuje. – Stolica ma swojego prezydenta, ale mamy plan A, B i C – dodała.

Także PiS nie ujawnia, kogo wystawi do boju o Warszawę. – Nie podjęliśmy takiej decyzji – mówi Jacek Sasin, warszawski poseł PiS. Dodaje, że partia czeka na referendum i odwołanie prezydent Gronkiewicz-Waltz, a dopiero potem zdradzi swoich kandydatów.
Sasin przyznaje, że w grę wchodzi kilku kandydatów.

– Nie ma szans, by ponownie o stanowisko z naszego poparcia ubiegał się Czesław Bielecki. Sam już zadeklarował, że nie będzie startował – mówi Sasin. Jego zdaniem „premier techniczny" prof. Piotr Gliński byłby dobrym kandydatem na prezydenta. Rzecznik profesora Maciej Świrski mówi, że nic mu o tym nie wiadomo. – Na razie nie ma takiego pomysłu – ucina.

Od startu nie odżegnuje się Paweł Poncyljusz, jeden z liderów PJN. – To jeden z moich scenariuszy politycznych. Poważnie się nad tym zastanawiam – przyznaje. Na razie nie wiadomo, kto będzie kandydatem Solidarnej Polski. – Rozważamy dwie kandydatury. Do końca tygodnia sprawa powinna być jasna – mówi Patryk Jaki z SP. Paweł Piskorski, lider Stronnictwa Demokratycznego, które aktywnie zbiera podpisy pod referendum, sam kandydować nie chce. – Robimy to, by zmienić władze miasta – mówi i dodaje, że Stronnictwo poprze kandydata Europy Plus. Kto nim będzie? Na razie nie wiadomo. – Jesteśmy przed dyskusją na ten temat. Jeśli będzie to Ryszard Kalisz, to chętnie bym go poparł – mówi Piskorski.

Kto będzie nowym prezydentem Warszawy?

Na lewicy mówi się m.in. o kandydaturach Wojciecha Olejniczaka, Marka Balickiego. – Jeśli środowiska centrolewicy będą współpracować, to jestem otwarty. Bez tego to misja stracona – mówi Olejniczak. A Balicki? – dodaje – miło by było, gdyby mógł wystartować.

Zdaniem dr. Jarosława Flisa, politologa z UJ, walka o Warszawę to będzie gra na wszystkich frontach, bo tu więź z polityką krajową jest najsilniejsza. – Każde duże ugrupowanie ma szansę wejść do drugiej tury. I od tego, kto do niej wejdzie, będą zależeć późniejsze wyniki – uważa. Dodaje, że kandydaci głównych ugrupowań, którzy nie powstrzymają „ataku klonów”, czyli kandydatów z mniejszych ugrupowań, podobnych ideowo, mają najmniejsze szansę na II turę.

Przekroczono już próg 133,5 tys. podpisów potrzebnych do zwołania referendum – poinformowała Warszawska Wspólnota Samorządowa, która chce odwołania prezydent stolicy. Zbiórka trwa nadal, ale już ruszyła giełda kandydatów, którzy mają walczyć o zwolniony fotel.

Janusz Palikot w ubiegłym tygodniu ogłosił, że kandydatem Ruchu będzie poseł Andrzej Rozenek. – To nie jest jeszcze pewne. Będą prawybory – mówi.
Własnego kandydata chce wystawić Stowarzyszenie Republikanie Przemysława Wiplera. – Jest prawdopodobne, że to będę ja, ale jak będzie ktoś lepszy, to go poprzemy – mówi „Rz” Wipler. Jego zdaniem nie ma szans, by był wspólny kandydat kilku ugrupowań.
Lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej Piotr Guział nie daje jednoznacznej deklaracji w sprawie kandydowania.

Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Grupa osób, która go kojarzyła, była niewielka
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nawrocki zdecydował. Przedstawił „obywatelską rzeczniczkę obywatelskiego kandydata”