Światła na Bieńkowską

W drugiej połowie swych rządów premier chce się schować za powszechnie lubianą minister Elżbietę Bieńkowską.

Publikacja: 20.11.2013 21:50

Elżbieta Bieńkowska

Elżbieta Bieńkowska

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Wielu polityków PO nie wie, dokąd ze swymi nowymi ministrami zmierza Donald Tusk.

Zdziwienia w partii nie budzi awans Elżbiety Bieńkowskiej na wicepremiera. Tusk od kilku lat powoli wciąga Bieńkowską do ścisłego kręgu władzy. Namówił panią minister do związania się z Platformą i kandydowania z list tej partii do Senatu, a od kilku miesięcy – początkowo przy jej oporze – składał regularnie propozycje awansu na stanowisko wicepremiera.

Koło dla Nowaka

Ale już połączenie resortu Bieńkowskiej – Ministerstwa Rozwoju Regionalnego – z takim molochem, jakim jest osierocone przez Sławomira Nowaka Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, jest dla wielu polityków PO niezrozumiałe. – Tusk chciał pokazać, że zachowuje stanowisko na wypadek, gdy Nowak wyplącze się z „afery zegarkowej" i będzie mógł wrócić do rządu. Ale faktem jest też, że nie miał żadnego dobrego kandydata na następcę Nowaka – mówi nam jeden ze współpracowników premiera. Premier tłumaczył wczoraj, że połączenie resortów jest logiczne, bo spora część unijnej pomocy nadzorowanej przez resort rozwoju regionalnego, inwestowana jest w infrastrukturę.

W PO ciepło oceniana jest także nominacja dla europosła Rafała Trzaskowskiego na ministra administracji i cyfryzacji. – To ciekawy polityk, może wnieść wiele dynamiki – mówi jeden z byłych członków rządu. Podkreśla, że Trzaskowski zdecydował się zastąpić Michała Boniego także dlatego, że przy obecnych notowaniach PO nie miał szans na ponowny wybór do europarlamentu.

O ile awans Bieńkowskiej i Trzaskowskiego jest dla polityków PO logiczny, o tyle za przypadkową uważana jest nominacja na szefa resortu finansów dla 38-letniego Mateusza Szczurka, głównego ekonomisty ING na Europę Środkową.

Wielka niewiadoma

– Być może Szczurek okaże się strzałem w dziesiątkę, ale w tej chwili nominacja dla niego to ogromna niewiadoma – mówi nam jeden ze współpracowników premiera. Według informacji „Rz" poszukiwania ministra finansów trwały do ostatniej chwili i przeistoczyły się w prawdziwą łapankę. Premierowi odmówiło kilku znanych ekonomistów, w tym Dariusz Rosati. Na nic zdały się namawiania członków Rady Gospodarczej przy Premierze. Kandydatów szukano w zarządach banków i firmach doradczych – zgodził się dopiero Szczurek.

Za przypadkową uważana jest także decyzja premiera, aby nowym ministrem środowiska został wiceminister finansów Maciej Grabowski, który był dotąd rządowym rzecznikiem przestrzegania dyscypliny finansów publicznych. Grabowski ma przyspieszyć prace nad wydobyciem gazu łupkowego, co spowalniała ekipa poprzedniego ministra Marcina Korolca. Ale że Korolec pozostał w rządzie, zostanie pełnomocnikiem ds. negocjacji klimatycznych.

Sport dla partii

Choć Ministerstwo Sportu było przeznaczone do likwidacji, to Tusk zmienił zdanie tylko po to, aby mianować na ministra lidera łódzkiej PO Andrzeja Biernata. To jedyna czysto partyjna nominacja. Biernat jest liderem tzw. spółdzielni nieformalnej grupy interesów regionalnych liderów PO.

Zawsze, grając na Tuska, był zwolennikiem twardej rozprawy z Jarosławem Gowinem i Grzegorzem Schetyną. Ministerstwo premier obiecywał mu kilka razy. Nominacja to sygnał dla partii, że w trudnych czasach Tusk stawia na wiernych mu działaczy. A z drugiej, konsolidacja obozu premiera przed sobotnią konwencją PO, na której „spółdzielcy" mogą pomóc Tuskowi rozprawić się ze Schetyną i zablokować jego wybór do zarządu PO.

Według naszych rozmówców z otoczenia premiera Donald Tusk liczy, że marginalizacja jedynego partyjnego konkurenta, Schetyny, a także roszady w rządzie ministrów, pozwolą mu wyjść z sondażowego dołka i dodadzą nowej dynamiki.

Tusk chowa się za Bieńkowską

Tarcza Tuska

Ogromny awans Bieńkowskiej pokazuje, że dla Tuska pani wicepremier ma być  kluczową współpracowniczką na drugą połowę kadencji. Dołujący w sondażach premier – jak mawiają niektórzy politycy PO – chce się schować za dobrze ocenianą i sprawiającą sympatyczne wrażenie Bieńkowska, której właściwie nie krytykuje żadna partia opozycyjna ma być dla Tuska kimś takim jak Jerzy Hausner dla premiera Leszka Millera. W 2003 r., w połowie rządów SLD, Miller awansował uchodzącego za technokratę Hausnera z fotela ministra pracy na stanowisko szefa nowego połączonego Ministerstwa Gospodarki i Pracy, a potem – także wicepremiera. Tyle że notowań SLD to nie poprawiło. Jak będzie z Tuskiem i Bieńkowską? – Nie sądzę, żeby Ela weszła w rolę kogoś, kto weźmie na siebie znaczącą część odpowiedzialności wizerunkowej za rząd. Dotąd unikała politycznych konfrontacji i występów w mediach, to nie leży w jej naturze urzędnika – mówi wpływowy działacz PO.

Rzeczywiście, pani wicepremier nie zdradzała dotąd temperamentu ani zdolności politycznych.

Wzrost znaczenia Bieńkowskiej nie zmienia faktu, że wciąż to Tusk jednoosobowo zawiaduje rządem. I to od niego zależeć będzie, czy gabinet PO–PSL będzie się dalej staczał po równi pochyłej.

Premier przeprowadził rekonstrukcję bez konsultacji z władzami PO ani z koalicyjnym PSL. To pokazuje, że stylu rządów zmienić nie zamierza. Wciąż chce rządzić jednoosobowo, tyle że chciałby się podzielić odpowiedzialnością.

Weekendowe wystąpienie programowe Tuska na konwencji PO będzie w sumie trzecim jego expose i pokaże, czy poza zmianą ministerialnych masek, on sam ma jeszcze jakiś pomysł na rządzenie. Jeśli nie, to premier może już nie mieć okazji do wygłaszania kolejnych expose.

Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Grupa osób, która go kojarzyła, była niewielka
Polityka
Nawrocki zdecydował. Przedstawił „obywatelską rzeczniczkę obywatelskiego kandydata”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Adrian Zandberg kandydatem na prezydenta? Paulina Matysiak: Na pewno jest kandydatem na kandydata