Awantura o zrzutkę na Struzika

Senatorowie PO się buntują i nie chcą głosować za obniżeniem janosikowego dla województwa mazowieckiego.

Publikacja: 04.12.2013 04:00

Awantura o zrzutkę na Struzika

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Ustawa, która obniża o ponad 240 mln złotych wymiar przyszłorocznego podatku solidarnościowego płaconego przez Mazowsze, trafi pod obrady Senatu w przyszłym tygodniu.

Ale część senatorów oburzona tym projektem już dziś zapowiada głosowanie przeciw. Dodają, że zostali do tego zobowiązani przez marszałków swoich województw. Bo uratowanie przyszłorocznego bud-żetu Mazowsza oznacza, że pozostałych 15 sejmików wojewódzkich otrzyma mniej pieniędzy. W zależności od województwa są to kwoty od 10 do ponad 60 mln złotych.

Opozycja nie pozostawia na projekcie, autorstwa PSL, suchej nitki. – To jest ustawa niedopuszczalna, podyktowana wyłącznie względami politycznymi – grzmi senator Jarosław Obremski, człowiek prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.

Województwo dolnośląskie z tytułu pomocy Mazowszu straci najwięcej – ponad 60 mln złotych. Obremski twierdzi, że to skandal. – Nasze województwo ma wiele problemów – irytuje się senator. – Na Pogórzu Sudeckim niektóre miejscowości mają 40-procentowe bezrobocie, Wałbrzych to czarna dziura. Jakoś nikogo to nie wzrusza. Dlatego ja na pewno będę przeciwny tej ustawie.

Gdyby pieniądzom dla Mazowsza sprzeciwiali się tylko senatorowie opozycji, to marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik z PSL mógłby spać spokojnie. PO, która w Sejmie poparła projekt autorstwa PSL, w Senacie dysponuje bezwzględną większością głosów i może przeforsować, co zechce. Rzecz w tym, że przeciwko finansowej pomocy Mazowszu protestują również senatorowie Platformy.

Witold Gintowt-Dziewałtowski z Elbląga, znawca problemów samorządowych, jest zdania, że ustawa obniżająca janosikowe dla Mazowsza to przykład psucia prawa. – Nie można przyjmować przepisów pod indywidualny przypadek – irytuje się parlamentarzysta.

Jego zdaniem są trzy merytoryczne powody do odrzucenia tej ustawy przez Senat. – Województwo mazowieckie ma 20 razy wyższe dochody od podlaskiego, które będzie obciążone z powodu dziury w budżecie Mazowsza – wymienia. – Zarząd województwa miał obowiązek przewidzieć spadek dochodów i zastosować środki zaradcze, czego nie zrobił, a po trzecie nie widzę powodów, by premiować niefrasobliwe wydatki marszałka Struzika, o których było przecież głośno.

Senator Ryszard Górecki z Warmińsko-Mazurskiego również zapowiada, że sprzeciwi się sprawie. – Ludzie przychodzą do mnie na dyżur senatorski i proszą o interwencję – opowiada. – Mówią, że na Mazurach po wojnie rozbierano domy, a cegły wywożono do odbudowującej się Warszawy. I jaka wdzięczność nas spotkała? Mazowsze zabiera nam 20 mln złotych z przyszłorocznego budżetu.

Zaś Jan Rulewski, senator z Bydgoszczy, dodaje, że marszałek województwa kujawsko-pomorskiego zaapelował do wszystkich senatorów o sprzeciw w tej sprawie. – I zastanawia się nad zaskarżeniem tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego – zaznacza.

Poseł Piotr Zgorzelski z PSL, który pilotował ustawę w Sejmie, ma nadzieję, że senatorowie mimo wszystko ją poprą. – Jest pewien pomysł, żeby nikt nie był stratny – mówi.

Rzeczywiście senator Janusz Sepioł z PO zaproponował, aby poszkodowane województwa mogły na pokrycie swojego deficytu zaciągnąć pożyczkę z budżetu państwa.

– Wszystkim województwom bardzo się to podoba – mówi w „Rz" Sepioł. – Oczywiście prostsze byłoby udzielenie pożyczki sejmikowi Mazowsza, ale to województwo nie ma już zdolności kredytowej.

Ale ten pomysł wcale nie zmienia nastawienia naszych rozmówców do ustawy o janosikowym. – Ja się na takie kombinacje nie godzę – mówi Górecki.

Według prawnika, prof. Marka Chmaja z SWPS, z samego faktu, że ustawa pomagająca Mazowszu jest incydentalna i przygotowana w celu udzielenia pomocy samorządowi województwa, nie wynika jej niekonstytucyjność. – Projekt ten nie rozwiązuje jednak problemu systemowego, jakim jest podatek janosikowy i zasady jego naliczania – mówi prof. Chmaj. – Jest to tylko łatanie dziury.

Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"