Soboń: Chcemy, by pracujący pod ziemią dopracowali do emerytury

Chcielibyśmy aby każdy, kto pracuje pod ziemią, miał szansę dopracować tam do emerytury – mówił w rozmowie z Michałem Kolanką Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych.

Aktualizacja: 28.09.2020 12:44 Publikacja: 28.09.2020 12:36

Soboń: Chcemy, by pracujący pod ziemią dopracowali do emerytury

Foto: tv.rp.pl

Soboń zapytany o to czy wypracowane przed kilkoma dniami porozumienie pomiędzy rządem a górnikami będzie trwałe, odpowiedział, że to porozumienie to tylko początek prac.

- Końcem tej drogi jest 2049 rok, kiedy z polskich kopalń nie wyjedzie już żadna tona węgla. A początkiem tej drogi jest połowa grudnia, kiedy będziemy chcieli przygotować szerokie porozumienie społeczne, które będzie musiało być notyfikowane przez Komisję Europejską, ze względu na propozycje uruchomienia – w tym zakresie - pomocy publicznej – zapowiadał wiceminister.

Artur Soboń mówił też o dalszych krokach związanych z porozumieniem z górnikami.

– Do 15 grudnia zobowiązaliśmy się w tym porozumieniu, że przygotujemy dużą umowę społeczną, która będzie określała wszystkie szczegóły i nad tą umową rozpoczniemy prace. Chcielibyśmy aby każdy, kto pracuje pod ziemią, miał szansę, aby dopracować tam do emerytury. To jest możliwe przez alokowanie pracowników do innych zakładów górniczych, albo nawet do innych spółek górniczych. Gdyby to okazało się niemożliwe, to propozycja dla tych osób będzie zawarta w specjalnej ustawie – oznajmił polityk PiS-u.

Wiceminister zapowiadał dalszą pracę i szczegółową analizę zawartego porozumienia.

- Wszystkie kwestie, które zapisaliśmy kierunkowo, będą podlegały szczegółowej analizie, szczególnie jeśli chodzi o harmonogram wygaszania poszczególnych zakładów górniczych i zmniejszania produkcji. Analiza będzie przeprowadzana z technicznego punktu widzenia, czyli jak wyglądają złoża, także rynkowego – komu i w jakim czasie węgiel będzie mógł być sprzedawany i wreszcie z punktu widzenia społecznego – w jaki sposób wpłynie to na zmniejszanie się liczby miejsc pracy w poszczególnych latach – stwierdził Soboń.     

Soboń zapytany o to czy wypracowane przed kilkoma dniami porozumienie pomiędzy rządem a górnikami będzie trwałe, odpowiedział, że to porozumienie to tylko początek prac.

- Końcem tej drogi jest 2049 rok, kiedy z polskich kopalń nie wyjedzie już żadna tona węgla. A początkiem tej drogi jest połowa grudnia, kiedy będziemy chcieli przygotować szerokie porozumienie społeczne, które będzie musiało być notyfikowane przez Komisję Europejską, ze względu na propozycje uruchomienia – w tym zakresie - pomocy publicznej – zapowiadał wiceminister.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"