Reklama

Angela Merkel spłaci dług na Ukrainie

Zaraz po wygranym referendum Cipras poprosił Putina o pomoc w ustanowieniu drachmy. Ten odmówił.

Aktualizacja: 24.07.2015 21:37 Publikacja: 23.07.2015 21:09

Cipras nie przekonał Putina do pomocy dla Grecji

Cipras nie przekonał Putina do pomocy dla Grecji

Foto: AFP

Rosyjskie plany lidera Syrizy ujawnił „To Wima", jeden z najpoważniejszych dzienników kraju. Zdaniem gazety Cipras od wielu miesięcy starał się w Moskwie o 10 mld USD, które miałyby zapewnić stabilność nowej greckiej waluty. W czasie wizyty w Petersburgu grecki premier ostro skrytykował unijne sankcje przeciw Rosji. Poparł także referendum w sprawie trwałego oddzielenia się Donbasu od Ukrainy.

Te deklaracje odniosły jednak początkowo tylko umiarkowany skutek. Putin miał zaproponować wypłatę awansem 5 mld USD za prawa do tranzytu mającego powstać w przyszłości rosyjskiego gazociągu Turkish Stream (Turecki Potok). Jeszcze w maju rosyjski wiceminister finansów Sergiej Storczak sugerował, że Grecja mogłaby przyłączyć się do grupy krajów BRICS (Rosja, Chiny, Indie, Brazylia i Afryka Południowa) i otrzymać pożyczkę od należącego do tej organizacji banku.

Jednak to 6 lipca, zaraz po wygranym przez Ciprasa referendum przeciwko unijnemu planowi pomocy dla Grecji, rozegrała się decydująca batalia o zawarcie sojuszu z Rosją. Wówczas Putin miał jasno powiedzieć Ciprasowi, że nie poda Grekom pomocnej dłoni.

Transkrypcji rozmowy „To Wima" nie posiada. Wiadomo jednak, że rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził po niej, iż „grecka strona nie wystąpiła o pomoc finansową". To jasna próba uratowania twarzy Ciprasa. Ale i stwierdzenie, że Kreml uważa sprawę za zamkniętą.

Cztery dni później w wywiadzie dla „Guardiana" ówczesny minister finansów Janis Warufakis przyznał, że w jego urzędzie działał mały zespół wysokiej rangi urzędników, który miał przygotować wprowadzenie własnej waluty. Ale jego zdaniem sprawa upadła, gdy się okazało, że Ateny nie są w stanie szybko znaleźć odpowiednich funduszy. Zdaniem ministra bez tego powołanie drachmy zajęłoby przynajmniej kilkanaście miesięcy, a przez ten czas cały kapitał prywatny z Grecji by odpłynął.

Zdaniem „To Wima" Cipras poza Rosją zwracał się bezskutecznie o pomoc finansową do Chin oraz Iranu.

– Chiny mają nadzieję, że Grecja pozostanie w strefie euro, i są przekonane, że Unia Europejska sama poradzi sobie z tym problemem – powiedziała po czerwcowej wizycie premiera Li Keqianga rzeczniczka chińskiego MSZ.

Reklama
Reklama

Zdaniem agencji Bloomberg Cipras grał rosyjską kartą niekoniecznie w nadziei, że rzeczywiście otrzyma wsparcie finansowe Rosji. Chodziło mu raczej o zwrócenie uwagi Barackowi Obamie i Angeli Merkel na geostrategiczny, a nie tylko finansowy, aspekt greckiego kryzysu.

Faktem pozostaje jedno: gdy się okazało, że Putin mimo 360 mld USD, jakie posiada rosyjski bank centralny, zostawił premiera Grecji na lodzie, ten musiał w ciągu dwóch dni przyjąć niezwykle twardy program reform narzucony przez Berlin.

Dlaczego Putin nie chciał pomóc Ciprasowi?

Tu możliwych odpowiedzi jest wiele, ale jedna z najpoważniejszych teorii mówi o długu wdzięczności, jaki zaskarbił sobie w ten sposób rosyjski prezydent u kanclerz Niemiec. Wiele wskazuje na to, że zostanie on spłacony w postaci bardzo wstrzemięźliwego zaangażowania Berlina, a także Waszyngtonu, na Ukrainie.

– Putin chce pokazać, że jest odpowiedzialnym przywódcą, a nie szalonym dyktatorem. I działa brutalnie tylko wtedy, gdy broni własnej strefy wpływów – uważa Bloomberg. Zdaniem agencji z tego samego powodu rosyjski przywódca bez sprzeciwu poparł umowę o rozbrojeniu atomowym z Iranem.

Podobną strategię Putin przyjął także trzy lata temu, gdy o pomoc prosił go potencjalnie jeszcze bardziej prorosyjski kraj strefy euro, Cypr. Także w tym przypadku Kreml najwyraźniej uznał, że wyspa należy do zachodniej strefy wpływów.

Polityka
Donald Trump wygłosił orędzie. Wypłaci „dywidendę wojownikom”
Polityka
„Działają jak w czasach OGPU i MGB”. Jak Putin tropi przeciwników za granicą?
Polityka
Czar Trumpa prysł? Wskaźniki poparcia niemal najniższe w tej kadencji
Polityka
Partia Finów krytykowana za obronę miss, która straciła tytuł za rasistowski gest
Polityka
Brytyjscy politycy bronią BBC przed atakami Trumpa. „Chce ingerować w naszą demokrację”
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama