Reklama

Leszek Miller: Trzeba zmienić konstytucję, osłabić pozycję prezydenta

Pan prezydent Karol Nawrocki chce maksymalnie rozszerzyć prezydencką władzę i maksymalnie szkodzić rządowi, by ten tracił poparcie i utracił większość, może jeszcze w tej kadencji - mówił w rozmowie z RMF FM były premier Leszek Miller.

Publikacja: 02.09.2025 07:31

Leszek Miller

Leszek Miller

Foto: TV.RP.PL

W kontekście zbliżającej się wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w USA (3 września prezydent Polski spotka się w Białym Domu z Donaldem Trumpem) i ujawnienia przez Kanał Zero treści notatki przekazanej przez MSZ prezydentowi Nawrockiemu, Miller był pytany, czy podpisałby się pod słowami szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który radził prezydentowi, aby „sprawdził, który z jego doradców był takim durniem”. 

Leszek Miller: Konstytucja Polski tworzy dwugłową egzekutywę. Należałoby to zmienić, ale nie tak, jak chce Karol Nawrocki

– Wprawdzie ta instrukcja czy stanowisko rządu nie było tajne, ale takich rzeczy się po prostu nie robi. A niewątpliwie wyciek musiał nastąpić z Pałacu Prezydenckiego. Sam prezydent powinien być zainteresowany, by zidentyfikować źródło tego wycieku – odparł Miller.

Rząd będzie musiał uznać, że musi zajmować się sprawami, które nie wymagają zgody prezydenta, albo rządzić za pomocą rozporządzeń Rady Ministrów

Leszek Miller, były premier

Na pytanie, czy Nawrocki w czasie wizyty w USA będzie realizował wskazówki rządu, Miller odpowiedział przecząco. – Prezydent będzie realizował własny punkt widzenia. Nie sądzę, by uznał stanowisko rządu za jakąś instrukcję, z której powinien czerpać wiedzę – ocenił.

Były premier przyznał, że sytuacja, w której prezydent realizuje politykę zagraniczną niezależnie od rządu, jest niezdrowa, ale „trzeba zdawać sobie sprawę, że obydwaj panowie (Karol Nawrocki i Donald Tusk – red.) będą co najmniej dwa lata w ostrym zwarciu i ostrej rywalizacji”.

Reklama
Reklama

– To jest kwestia konfliktu politycznego, choć zapisy konstytucji tego nie ułatwiają, bo tworzą dwugłową egzekutywę – dodał Miller. W jego ocenie rozwiązaniem tego problemu powinna być zmiana konstytucji, ale w innym kierunku, niż chce tego prezydent Karol Nawrocki, który jest zwolennikiem wzmocnienia władzy głowy państwa. 

Czytaj więcej

Rada Gabinetowa: Karol Nawrocki jak Lech Wałęsa marzy o V Republice

– Ja uważam, że jeżeli zmieniać konstytucję, to trzeba maksymalnie przenieść dodatkowe kompetencje do rządu i premiera, i osłabić pozycję prezydenta łącznie z tym, aby go wybierać przez Zgromadzenie Narodowe – stwierdził Miller. 

Leszek Miller: Rząd może rządzić za pomocą rozporządzeń

A czy w sytuacji, w której Nawrocki w pierwszych tygodniach prezydentury zawetował siedem ustaw, rząd jest w stanie rządzić? – Da się rządzić. Rząd będzie musiał znaleźć jakieś antidotum: albo uznać, że musi zajmować się sprawami, które nie wymagają zgody prezydenta, albo rządzić za pomocą rozporządzeń Rady Ministrów i robić to samo, co robił PiS w poprzedniej kadencji – wyjaśnił były premier. Jak dodał, PiS zmieniał konstytucję za pomocą ustaw, a teraz rząd musi zmieniać ustawy za pomocą rozporządzeń Rady Ministrów.

Millera pytano też, czy popiera propozycję Karola Nawrockiego, by w Kodeksie karnym zrównać symbole banderyzmu z symbolami nazizmu i komunizmu, których promowanie i eksponowanie jest w Polsce karane. 

– Oczywiście. Cieszę się, że prezydent wystąpił z taką inicjatywą – odparł. Miller przyznał, że taki postulat może wywoływać oskarżenia o działanie w interesie Rosji. – Każda uwaga krytyczna pod adresem Kijowa jest od razu klasyfikowana jako „ruska onuca”. Nie wolno się tego przestraszyć i ulec tym zbitkom pojęciowym. Nigdy nie będzie dobrego czasu, by powiedzieć, że nie akceptujemy ideologii zbrodniczego ukraińskiego nacjonalizmu. Nacjonalizm – niezależnie jaki – nie ma miejsca w systemie wartości UE – przekonywał. 

W kontekście zbliżającej się wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w USA (3 września prezydent Polski spotka się w Białym Domu z Donaldem Trumpem) i ujawnienia przez Kanał Zero treści notatki przekazanej przez MSZ prezydentowi Nawrockiemu, Miller był pytany, czy podpisałby się pod słowami szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który radził prezydentowi, aby „sprawdził, który z jego doradców był takim durniem”. 

Leszek Miller: Konstytucja Polski tworzy dwugłową egzekutywę. Należałoby to zmienić, ale nie tak, jak chce Karol Nawrocki

Pozostało jeszcze 85% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Mateusz Morawiecki: Od sześciu lat nie obraziłem żadnego lidera Konfederacji
Polityka
Nowy sondaż: Rząd bez Konfederacji nadal jest niemożliwy
Polityka
Barbara Nowacka chwali edukację zdrowotną w szkołach. Udzieliła rady biskupom
Polityka
Karol Nawrocki mówi o reparacjach od Niemiec. Reaguje Radosław Sikorski
Reklama
Reklama