Reklama

Sądownictwo pod dyktando Donalda Trumpa

Administracja Trumpa obsadza Departament Sprawiedliwości lojalistami, zgłasza formalne skargi wobec sędziów, których orzeczenia nie są po myśli prezydenta, a czasem ignoruje postanowienia sądowe.

Publikacja: 05.08.2025 04:50

Donald Trump

Donald Trump

Foto: REUTERS/Ken Cedeno

Korespondencja z Nowego Jorku

Reklama
Reklama

W pierwszej administracji, Donald Trump często atakował swoich prokuratorów generalnych i innych szefów resortów, bo – stojąc na straży konstytucji i działając w powołaniu na prawidła etyki – stali na przeszkodzie realizacji jego pomysłów.

Tym razem, by ułatwić sobie pracę, Trump obsadził kierownictwo Departamentu Sprawiedliwości swoimi lojalistami, takimi jak Pam Bondi, oraz prawnikami, których wcześniej prywatnie zatrudniał w licznych pozwach sądowych. Działają pod jego dyktando, powtarzając za prezydentem, że Partia Demokratyczna wykorzystywała Departament Sprawiedliwości jako narzędzie walki przeciwko konserwatystom, a ich misją jest odwrócenie tego. – Każdego dnia walczyć będę o przywrócenie zaufania i integralności Departamentu Sprawiedliwości i wszystkich jego organów. Podziały partyjne znikną – mówiła podczas zaprzysiężenia Bondi, która wiernie realizuje politykę Donalda Trumpa.

Jednym z twórców nowego porządku w Departamencie Sprawiedliwości jest Emil Bove III, były prawnik Donalda Trumpa, który bronił go w sprawie kryminalnej w Nowym Jorku. Jego działalność wywołała skargi i falę krytyki ze strony weteranów tego resortu. To on kierował zwolnieniami pracowników oraz zmusił okręgowy sąd do umorzenia zarzutów korupcyjnych wobec burmistrza Nowego Jorku Erica Adamsa, który obiecał pomóc prezydentowi w realizacji antyimigracyjnej polityki w tym mieście.

Reklama
Reklama

Według jednego z informatorów, to Bove sugerował, że prawnicy rządowi mogą ignorować nakazy sądowe w celu realizacji polityki imigracyjnej prezydenta.

Czytaj więcej

Donald Trump marzy o Alcatraz. Dwa miliardy dolarów do wydania

W ubiegłym tygodniu Bove został zaprzysiężony na dożywotnie stanowisko w bardzo wpływowym federalnym sądzie apelacyjnym, będącym zaledwie szczebel niżej od Sądu Najwyższego. – To ciemny, ciemny dzień w historii sądownictwa naszego kraju – skomentował tę nominację demokratyczny senator Chuck Schumer.

Lojalni prokuratorzy. Jak administracja Trumpa obsadza swoich ludzi w poszczególnych stanach USA

Administracja Trumpa wykorzystuje podstępne taktyki, by obsadzać lojalistów na stanowiska federalnych prokuratorów generalnych w poszczególnych stanach. W New Jersey Departament Sprawiedliwości mianował na tymczasowe stanowisko federalnej prokurator okręgowej Alinę Habbę, która podobnie jak Bove, wcześniej pracowała nad obroną Donalda Trumpa w trzech pozwach sądowych.

Senat nie zatwierdził jej nominacji w ciągu 120 dni, a sędziowie w tym stanie odmówili utrzymania Habby na tym stanowisku na warunkach stałych, bo nie ma odpowiedniego doświadczenia. Habba również dała się poznać jako osoba politycznie stronnicza, która otwarcie mówiła, że jej misją jest przekształcenie New Jersey w stan republikański.

Jako prokurator wszczęła dochodzenia wobec demokratycznego gubernatora Phila Murphy’ego i stanowego prokuratora generalnego Matta Platkina, złożyła pozew wobec demokratycznej kongresmenki LaMonici McIver oraz burmistrza Newarku – największego miasta w stanie, bo pojawili się na proteście przeciwko łapankom imigrantów.

Reklama
Reklama

Stanowa ława sędziowska mianowała na jej miejsce jej zastępczynię, doświadczoną i szanowaną prokuratorkę Desiree Grace. Ale wówczas szefowa departamentu, prokurator generalna Pam Bondi zwolniła Grace, oferując Habbie tymczasowe stanowisko prokuratorskie na kolejne 210 dni. – Donald Trump jest 47. prezydentem. Pam Bondi jest prokurator generalną. Ja teraz jestem prokurator federalną na stan New Jersey – podsumowała z satysfakcją Habba na portalu X. Podobne zabiegi administracja Trumpa dokonała w Nevadzie, Kalifornii i Nowym Jorku.

Czytaj więcej

Demokraci uczą się nowego języka. Wzorują się na Donaldzie Trumpie

– Manewr ten, którego administracja Trumpa broni, twierdząc, że uprawnia go do tego konstytucja, może być częścią szerszego planu, w obliczu zbliżających się terminów dziesiątek innych wybranych przez niego tymczasowych prokuratorów, których 120-dniowe kadencje wygasają w najbliższych miesiącach – pisze „Washington Post”

Czy sędziowie mają prawo kontrolować decyzje prezydenta Donalda Trumpa?

Z lojalistami na różnych szczeblach systemu sądownictwa, którzy są gotowi nagiąć przepisy dla prezydenta, Donald Trump czuje, że może sobie pozwolić na coraz więcej. Między innymi jego administracja zgłasza formalne skargi wobec sędziów, których orzeczenia nie są po myśli prezydenta. Złożyła też pozew wobec całego składu sędziowskiego sądu federalnego w Maryland.

– Sędziowie nie mają prawa kontrolować legalnej władzy wykonawczej – argumentował wiceprezydent J. D. Vance w odpowiedzi na orzeczenia, które powstrzymały egzekwowanie dekretów prezydenckich. Natomiast prezydent Trump nazywa ich „radykalnymi lewicowymi sędziami, którzy próbują podważyć uprawnienia prezydenta”.

Reklama
Reklama

Od stycznia do sądów wpłynęło setki pozwów przeciwko administracji Trumpa. Ich kompleksowa analiza dokonana przez „Washington Post” ujawnia dziesiątki przykładów nieposłuszeństwa, opóźnień i nieuczciwości ze strony administracji, które według ekspertów stanowią niespotykane dotąd zagrożenie dla amerykańskiego systemu prawnego.

– Prawnicy Departamentu Sprawiedliwości i reprezentowane przez nich agencje ignorują orzeczenia, dostarczają fałszywych informacji, nie przekazują dowodów, po cichu omijają postanowienia sądowe, wymyślają preteksty do przeprowadzania działań, które zostały zablokowane – pisze „Washington Post”.

Czytaj więcej

Sprawa Epsteina paraliżuje Stany Zjednoczone

Przykład imigranta deportowanego przez pomyłkę do Salwadoru. System prawny w USA działa powoli

O tym, jak to wygląda w praktyce opowiada w podcaście „The Daily” Erez Reuveni, który przez 15 lat pracował w Departamencie Sprawiedliwości reprezentując agencje federalne w pozwach sądowych. W marcu zaangażowany był m.in. w głośną sprawę imigranta Kilmara Abrego Garcii, który został omyłkowo deportowany ze Stanów Zjednoczonych do Salwadoru.

Reklama
Reklama

Opowiada, że zamiast przyznać się do błędu i sprowadzić Garcię do kraju, przedstawiciele Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego naciskali na Departament Sprawiedliwości, żeby uznać imigranta za lidera groźnego gangu MS-13, a tym samym zagrożenie terrorystyczne. I taką narrację promowali publicznie.

– Problem w tym, że nie było dowodów na poparcie tych oskarżeń – mówi Reuveni, który 5 kwietnia został zawieszony w obowiązkach, bo odmówił składania fałszywych zeznań przed sądem, o co proszony był przez swoich zwierzchników. 

Niestety sędziowie, choć zgadzają się z tymi niepokojącymi obserwacjami, nie podejmują działań karnych, aby wymusić na administracji podporządkowanie się. Bo system prawny w USA działa powoli, jeśli chodzi o wyciąganie konsekwencji z nieprzestrzegania orzeczeń. 

Zdaniem ekspertów, takie zachowanie administracji prezydenckiej jest bezprecedensowe i podważa rolę sądownictwa jako narzędzia kontroli władzy wykonawczej, która w tym przypadku przyznaje sobie szerokie uprawnienia, testując granice prawa i konstytucji. 

Korespondencja z Nowego Jorku

W pierwszej administracji, Donald Trump często atakował swoich prokuratorów generalnych i innych szefów resortów, bo – stojąc na straży konstytucji i działając w powołaniu na prawidła etyki – stali na przeszkodzie realizacji jego pomysłów.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Były prezydent Brazylii w areszcie domowym. Nie może używać telefonu. USA protestują
Polityka
Donald Trump szantażuje Władimira Putina bronią jądrową
Polityka
Cła: Donald Trump cofa rozwój Ameryki
Polityka
Kolejny kraj chce Nobla dla Donalda Trumpa. „Doceniamy jego wielkie wysiłki”
Polityka
Uznanie Palestyny? Johnson krytykuje Starmera: Zabiega o głosy muzułmańskch wyborców
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama