Reklama

Zaprzysiężenie nowych ministrów w rządzie Donalda Tuska. Andrzej Duda z apelem do ministrów

Andrzej Duda dokonał 24 lipca zaprzysiężenia ministrów powołanych przez Donalda Tuska do rządu w ramach ogłoszonej dzień wcześniej rekonstrukcji.

Aktualizacja: 24.07.2025 16:33 Publikacja: 24.07.2025 15:30

Andrzej Duda i Radosław Sikorski

Andrzej Duda i Radosław Sikorski

Foto: PAP, Paweł Supernak

W zaprzysiężeniu, oprócz prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Donalda Tuska i członków rządu uczestniczyli prezydent elekt marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałkowie Sejmu Piotr Zgorzelski i Włodzimierz Czarzasty.  

Reklama
Reklama
Skład zrekonstruowanego rządu Donalda Tuska

Skład zrekonstruowanego rządu Donalda Tuska

Foto: PAP

Rekonstrukcja: Kto dołączył do rządu Donalda Tuska? Kto ma nowe stanowisko?

Do rządu powołani zostali w środę Waldemar Żurek (będzie ministrem sprawiedliwości), Wojciech Balczun (minister aktywów państwowych), Jakub Rutnicki (minister sportu), Stefan Krajewski (minister rolnictwa i rozwoju wsi), Jolanta Sobierańska-Grenda (minister zdrowia). Ponadto Marcin Kierwiński, dotychczasowy minister-członek rady ministrów odpowiedzialny za odbudowę po powodzi został szefem MSWiA, dotychczasowa wiceminister kultury Marta Cienkowska została ministrem kultury, minister-członek rady ministrów Maciej Berek został ministrem nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, wiceminister infrastruktury Miłosz Motyka został ministrem energii, a szef MSZ Radosław Sikorski został wicepremierem. Minister finansów Andrzej Domański stanął na czele większego resortu – nowo utworzonego ministerstwa finansów i gospodarki. Odwołana została także nieobecna w czasie czwartkowej uroczystości minister przemysłu Marzena Czarnecka. 

Ministrowie, którzy tracą teki

Adam Bodnar
Izabela Leszczyna
Sławomir Nitras
Jakub Jaworowski
Krzysztof Paszyk
Hanna Wróblewska
Marzena Czarnecka
Adriana Porowska
Katarzyna Kotula
Marzena Okła-Drewnowicz

Reklama
Reklama

Ze składu rady ministrów odwołani zostali Adam Bodnar (były minister sprawiedliwości), Izabela Leszczyna (była minister zdrowia), Sławomir Nitras (były minister sportu), Jakub Jaworowski (były minister aktywów państwowych), Czesław Siekierski (były minister rolnictwa). Stanowisko szefa MSWiA stracił Tomasz Siemoniak. Adriana Porowska została odwołana ze stanowiska ministra do spraw społeczeństwa obywatelskiego oraz przewodniczącej Komitetu do spraw Pożytku Publicznego (tę drugą funkcję objął szef KPRM Jan Grabiec). Stanowisko minister ds. równości straciła Katarzyna Kotula. Ministrem ds. polityki senioralnej przestała być Marzena Okła-Drewnowicz. Ministrem Rozwoju i Technologii przestał być Krzysztof Paszyk. 

Andrzej Duda po zaprzysiężeniu przypomina: Władza może się zmieniać

- Myślę, że dzisiaj dla naszych rodaków kwestią absolutnie fundamentalnie najważniejszą jest bezpieczeństwo, i to w tym bardzo twardo pojętym słowa znaczeniu. To bezpieczeństwo fizyczne, nie szeroko pojęte. To, żeby Polska była stabilna, żeby była rządzona, żeby w Polsce był porządek. Nie mam wątpliwości że wie to znakomicie pan premier, mogę zapewnić, że wiem to i ja – mówił po zaprzysiężeniu Andrzej Duda, który dodał, że w momencie zaprzysiężenia nowych ministrów „kończą się wszystkie spekulacje i Polska dalej ma stabilny, jasno określony rząd”. Jak dodał, ważne jest, aby było wiadomo „kto rządzi i ponosi odpowiedzialność”. 

Prezydent mówił, że decyzja o zaprzysiężeniu została podjęta „niezwłocznie”, ponieważ prezydent jest odpowiedzialny za ciągłość władzy państwowej. 

Andrzej Duda przypominał następnie swoje wystąpienie po wyborach z 15 października 2023 roku. - Mówiłem wtedy w Sejmie, że rządzący zawsze muszą pamiętać, że są poddawani ciągłej ocenie przez współobywateli i że w demokracji jest tak, że władza może się zmieniać - podkreślił. 

Czytaj więcej

Rekonstrukcja rządu. Donald Tusk nie przypadkiem skupił się na trzech kwestiach

- Myślę, że poza fundamentalną sprawą, jaką jest bezpieczeństwo Rzeczpospolitej, zarówno bezpieczeństwo granic, jak i w ogóle bezpieczeństwo Rzeczpospolitej przed napaścią: umacnianie polskiej armii, umacnianie służb, abyśmy na ulicy czuli się bezpieczniej; niezwykle ważne jest także i to bezpieczeństwo szerzej pojęte, bezpieczeństwo życiowe. Tego ludzi oczekują, że będą mieli wygodne, w miarę dobre i spokojne życie. Spokojne także pod względem tego, czy będzie to życie dostatnie, czy będzie praca. Czy będzie trzeba znowu rozważać wyjazd za granicę, poszukiwanie pracy, rozstanie z rodziną. O tym ludzie myślą przede wszystkim. Proszę sprawując urzędy mieć to na względzie – apelował prezydent. 

Reklama
Reklama

Donald Tusk dziękuje Adamowi Bodnarowi. „Imponował poszanowaniem konstytucji”

Po prezydencie głos zabrał Donald Tusk. Premier podziękował ustępującym ministrom. - Chciałem podziękować bardzo serdecznie panu ministrowi Adamowi Bodnarowi. Podjął się najcięższego, najtrudniejszego wyzwania. Te słowa nabierają szczególnego znaczenia dokładnie w tym miejscu, w obecności pana prezydenta. Przywrócenie praworządności, fundamentów państwa prawa, to wyzwanie, które cały czas stoi przed nami – mówił Tusk dodając, że minister Bodnar imponował każdemu „poszanowaniem konstytucji”. 

- Wbrew wszystkim okolicznościom, wbrew temu ponuremu dziedzictwu, które odziedziczył po swoim poprzedniku, wykonał dzieło gigantyczne. Za to chciałbym bardzo podziękować - stwierdził. Izabeli Leszczynie Donald Tusk podziękował za wdrożenie programu in vitro. Następnie Tusk dziękował kolejnym ustępującym ministrom. 

- Bezpieczeństwo rozumiane w sposób bezpośredni, fizyczny – pełna zgoda. Bez odbudowy pełnego zaufania obywateli do państwa, do wymiaru sprawiedliwości, do polityków jako strażników konstytucji, bez tego też nie będzie poczucia bezpieczeństwa – mówił Tusk.

- Nic się nie kończy, każdego dnia od nowa zaczyna się to co jest służbą ojczyźnie i to co jest walką o podstawowe wartości, na których nasza ojczyzna jest ufundowana i które tak często gwałcone są przez ludzi złej woli – stwierdził też. 

Prezydentowi Donald Tusk podziękował za „szybką decyzję” i „błyskawiczne doprowadzenie” do zaprzysiężenia. - Będę dobrze wspominał ten dzień - podsumował.

Czytaj więcej

PiS czy Tusk? Który rząd lepiej radzi sobie z kwestią wojska i obronności kraju?
Reklama
Reklama

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Anna Wojciuk z Uniwersytetu Warszawskiego mówiła, że kształt rekonstrukcji – zwłaszcza nominacje dla Kierwińskiego i Żurka – są przygotowaniem do konfrontacyjnej interakcji z prezydentem Karolem Nawrockim. Z kolei rozmówcy Estery Flieger wskazywali na rozczarowanie kształtem rekonstrukcji.  – Nic nowego – to model działania Donalda Tuska. Stworzona została okazja do wymiany tych członków gabinetu, którzy nie wywołują pozytywnych emocji. Rekonstrukcja ma służyć odnowie mandatu społecznego. Pozwoli też złapać oddech, nowi ministrowie zajmą uwagę, ale efekt potrwa kilka tygodni. Rząd będzie w końcu musiał wrócić do problemów, które w tym czasie nie znikną – gabinet jest nieefektywny, nie spełnił złożonych wyborcom obietnic, a w dniu rekonstrukcji nie padła żadna oferta dla sfrustrowanego elektoratu – mówił dr Maciej Onasz, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.

Do kolejnej zmiany w rządzie może dojść w listopadzie, gdy stanowisko marszałka Sejmu, zgodnie z umową koalicyjną, straci Szymon Hołownia. Politycy Polski 2050 przekonują, że wówczas partia ta zyska stanowisko wicepremiera, choć rzecznik rządu Adam Szłapka nie chciał tego potwierdzić w rozmowie z TVN24. W przyszłym tygodniu mamy dowiedzieć się, którzy wiceministrowie stracą stanowiska – według zapowiedzi przed rekonstrukcją rząd ma skurczyć się o 20 proc. 

Czytaj więcej

Czy prezydent może odmówić powołania Waldemara Żurka? Wyjaśniamy

Z najnowszego sondażu CBOS badającego zaufanie do polityków wynika, że spośród członków rządu najwyższym zaufaniem cieszy się wicepremier Sikorski (44 proc.), któremu jednak ufa mniej Polaków niż Andrzejowi Dudzie, Karolowi Nawrockiemu i Sławomirowi Mentzenowi. Donald Tusk jest w tym zestawieniu dwunasty – ufa mu 36 proc. badanych. 

Reklama
Reklama

Skład zrekonstruowanego rządu:

  • Premier – Donald Tusk;
  • Wicepremier, minister obrony narodowej - Władysław Kosiniak-Kamysz;
  • Wicepremier, minister cyfryzacji - Krzysztof Gawkowski;
  • Wicepremier, minister spraw zagranicznych - Radosław Sikorski;
  • Minister finansów i gospodarki - Andrzej Domański;
  • Minister spraw wewnętrznych i administracji - Marcin Kierwiński;
  • Minister koordynator ds. służb specjalnych - Tomasz Siemoniak;
  • Minister sprawiedliwości - Waldemar Żurek;
  • Minister aktywów państwowych - Wojciech Balczun;
  • Minister sportu - Jakub Rutnicki;
  • Minister nauki i szkolnictwa wyższego - Marcin Kulasek;
  • Minister energii - Miłosz Motyka;
  • Minister rolnictwa i rozwoju wsi - Stefan Krajewski;
  • Minister edukacji - Barbara Nowacka;
  • Minister zdrowia - Jolanta Sobierańska-Grenda;
  • Minister rodziny, pracy i polityki społecznej - Agnieszka Dziemianowicz-Bąk;
  • Minister infrastruktury - Dariusz Klimczak;
  • Minister klimatu i środowiska - Paulina Hennig-Kloska;
  • Minister funduszy i polityki regionalnej - Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz;
  • Minister kultury i dziedzictwa narodowego - Marta Cienkowska;
  • Minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu - Maciej Berek.

Pierwsza rekonstrukcja rządu została przeprowadzona w maju 2024 roku. Kto wtedy stracił stanowiska?

Do poprzedniej rekonstrukcji rządu Tuska doszło w maju 2024 roku – wówczas rekonstrukcja była spowodowana wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wówczas stanowiska stracili ministrowie startujący w wyborach do Parlamentu Europejskiego – Marcin Kierwiński (szef MSWiA), Bartłomiej Sienkiewicz (szef Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego), Borys Budka (stojący na czele Ministerstwa Aktywów Państwowych) oraz Krzysztof Hetman (Minister Rozwoju i Technologii). Zastąpili ich – odpowiednio – Tomasz Siemoniak, Hanna Wróblewska, Jakub Jaworowski oraz Krzysztof Paszyk. 

W grudniu 2024 roku do dymisji podał się minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek z Nowej Lewicy. Zastąpił go Marcin Kulasek. W tym przypadku dymisja była spowodowana kontrowersjami dotyczącymi działań ministra – chodziło m.in. o ujawnienie danych sygnalistki z Uniwersytetu Szczecińskiego. Gabriela Fostiak, przewodnicząca związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim, w piśmie do ministra Wieczorka opisała nieprawidłowości, do których, jej zdaniem, dochodziło na uczelni. Przewodnicząca związku zawodowego w piśmie prosiła o to, by minister nie ujawniał jej danych – ale Wieczorek przekazał pisma od niej rektorowi uczelni prof. Waldemarowi Tarczyńskiemu. Inne kontrowersje dotyczyły okoliczności zatrudnienia ma Uniwersytecie Szczecińskim żony Wieczorka oraz złożenia przez niego oświadczenia majątkowego, w którym pominięto m.in. działkę o powierzchni dwóch hektarów oraz miejsce garażowe warte kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Rząd Donalda Tuska został powołany 13 grudnia 2023 roku, w następstwie wyborów parlamentarnych z 15 października 2023 roku. Wybory zakończyły się zwycięstwem PiS (35,38 proc.) co przełożyło się jednak jedynie na 194 mandaty i nie zapewniło partii Jarosława Kaczyńskiego większości bezwzględnej (231 mandatów), jaką uzyskała ona po wyborach w 2015 i 2019 roku. Większość (248 mandatów) uzyskała koalicja KO-Trzeciej Drogi (koalicja PSL i Polski 2050) oraz Nowej Lewicy – partie te zapowiadały utworzenie rządu jeszcze przed wyborami.

W zaprzysiężeniu, oprócz prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Donalda Tuska i członków rządu uczestniczyli prezydent elekt marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałkowie Sejmu Piotr Zgorzelski i Włodzimierz Czarzasty.  

Rekonstrukcja: Kto dołączył do rządu Donalda Tuska? Kto ma nowe stanowisko?

Pozostało jeszcze 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Sejm zgodził się na przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na komisję ds. Pegasusa
Polityka
„Następnego dnia się pożegnamy”. Donald Tusk przedstawił ministrom ultimatum
Polityka
PiS przedstawia „Deklarację Polską”. Apel Jarosława Kaczyńskiego do Konfederacji
Polityka
Paweł Śliz o Ministerstwie Sprawiedliwości: Nie rozliczajmy PiS-u. Rozliczmy PiS
Polityka
Co z cenami prądu w Polsce? Nowy minister mówi, co „jest na stole”
Reklama
Reklama