Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak (Agrounia), który w 2023 r. dostał się do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej, opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym odniósł się do współprzewodniczącego Partii Razem.
„Ostatnio słyszę, że jesteś taki silny i odważny, bo krytykujesz rząd, który najpierw popierałeś, krytykujesz Lewicę, z którą wspólnie szedłeś do wyborów. Ale czy dzisiaj odwaga to nie jest co innego? Czy dzisiaj odwaga to nie jest wspólne tworzenie rządu i koalicji oraz pilnowanie w nim praw Polaków, a wymądrzanie się z tylnego siedzenia to pożyteczna gra idioty?” - powiedział.
Czytaj więcej
Na dwa dni przed wyborami prezydenckimi różnica w poparciu między dwoma czołowymi kandydatami to...
Adrian Zandberg: Szantaż „albo PiS, albo PO”? To się skończyło
W piątek poseł Adrian Zandberg został w Polsat News poproszony o komentarz do słów Kołodziejczaka oraz do opinii posła KO Romana Giertycha, w przeszłości koalicjanta i bliskiego współpracownika prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który napisał w mediach społecznościowych, że „Zandberg znów może wynieść PiS do władzy”.
- Nie dziwię się temu, że po stronie obecnego rządu jest dużo emocji, bo oni byli przyzwyczajeni do tego przez ostatni czas, że mogą skutecznie szantażować, mówiąc: albo my, albo PiS. I to działało, tak samo jak działało po PiS-owskiej stronie, PiS też mógł szantażować: albo my, albo Platforma z przystawkami - skomentował lider Razem oceniając,że w wyborach prezydenckich 2025 „to się skończyło”.