12 maja 1983 roku milicja śmiertelnie pobiła maturzystę Grzegorza Przemyka. Do tej jednej z najgłośniejszej zbrodni PRL doszło w komisariacie na Starym Mieście w Warszawie przy ul. Jezuickiej 1/3. Dziś w podziemiach tego budynku swoją siedzibę ma Muzeum Zimnej Wojny.
Jego dyrektorem jest Filip Frąckowiak, warszawski radny PiS i znana postać w środowisku tej partii. Jest synem legendy polskiej estrady Haliny Frąckowiak i ostatniego więźnia politycznego PRL Józefa Szaniawskiego. Na utworzenie muzeum były premier Mateusz Morawiecki z PiS przyznał w 2021 roku Fundacji Józefa Szaniawskiego 4,5 mln zł z ogólnej rezerwy budżetowej państwa. I wykonanie tego zadania może budzić wątpliwości. Tak wynika z kontroli przeprowadzonej przez KPRM już pod nowym kierownictwem, związanym z PO, do którego wyników dotarła „Rzeczpospolita”.