W ubiegłym tygodniu media protestowały przeciwko zmianom w prawie autorskim, które nie uwzględniły postulatów tego środowiska. Chodzi o — jak można było przeczytać m.in. w „Rzeczpospolitej” - „groźbę, jaką jest dominacja globalnych gigantów technologicznych na rynku polskich mediów„. ”To organizacje niezwykle potężne i wpływowe. Wskutek szybkiego rozwoju przejęły lwią część środków reklamowych finansujących dotąd polskie media. Bezkarnie i nieodpłatnie wykorzystują tworzone przez nas treści, a zyski przekazują za granicę. Dlatego, by przetrwać, musimy mieć wsparcie demokratycznego państwa. Tego samego, którego zawsze z tą samą pasją bronimy. Niestety, po raz kolejny państwo w tej roli się nie sprawdza" - pisali w oświadczeniu opublikowanym przez media 4 lipca polscy wydawcy, redaktorzy i dziennikarze.