Wybory samorządowe. Tomasz Siemoniak: Cóż z tego, że PiS ma najlepszy wynik?

Wybory samorządowe 7 kwietnia to był wielki sukces Donalda Tuska - ocenił wiceszef PO Tomasz Siemoniak, przekonując w Radiu Zet, że choć według sondażu PiS miał lepszy wynik niż KO w wyborach do sejmików, to łącznie partie tworzące rząd otrzymały więcej głosów niż formacja Jarosława Kaczyńskiego.

Publikacja: 08.04.2024 13:11

Tomasz Siemoniak

Tomasz Siemoniak

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

Sondaż exit poll pokazuje, wybory do sejmików wojewódzkich wygrał PiS z poparciem 33,7 proc., zaś drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowało 31,9 proc. wyborców.

Frekwencja w skali całego kraju wyniosła 51,5 proc.

Czytaj więcej

Wybory samorządowe 2024. Najnowsze informacje Państwowej Komisji Wyborczej

Wybory samorządowe. Tomasz Siemoniak: Jeśli chodzi o miasta, PiS poniósł katastrofę

W poniedziałek w rozmowie z Radiem Zet wyniki wyborów samorządowych 2024 komentował Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, minister - koordynator służb specjalnych. - To już dziewiąta z rzędu porażka (obozu skupionego wokół PO z obozem formowanym wokół PiS - red.). Boli? - pytał dziennikarz zaznaczając, że PiS ma najlepszy wynik.

- Cóż z tego, że PiS ma najlepszy wynik? Ma wynik gorszy, niż w wyborach parlamentarnych. Właściwie można powiedzieć: wynik wyborów parlamentarnych, mimo mniejszej frekwencji, się potwierdził - odparł Siemoniak. - Fenomenalny wynik Rafała Trzaskowskiego, bardzo znaczące zwycięstwa naszych kandydatów w miastach i z pewnością - czekamy tutaj na ostateczne wyniki - wygrana w większości sejmików - dodał.

Wyniki badania exit poll po wyborach do sejmików

Wyniki badania exit poll po wyborach do sejmików

Foto: PAP

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił, że Donald Tusk poniósł porażkę. - Wszyscy ci, którzy z nami konkurują, przecież nie powiedzą, że odnieśliśmy sukces - powiedział minister. Według niego, 7 kwietnia to "wielki sukces Donalda Tuska, Rafała Trzaskowskiego, całej koalicji 15 października, która (...) potwierdziła swoją pozycję w polskiej polityce".

Tomasz Siemoniak przyznał, że Koalicja Obywatelska nie wyprzedziła PiS-u. - Brakuje dwóch punktów - dodał. - Działamy jako koalicja 15 października i te wyniki się sumują, i te wyniki dają dużą pewność czy duże prawdopodobieństwo rządzenia w większości sejmików - przekonywał.

Czytaj więcej

Wybory samorządowe. Czarzasty: Czas na poważną rozmowę w koalicji

- Jeśli chodzi o miasta, naprawdę PiS poniósł katastrofę. W wielu miejscach, tak jak np. w Krakowie, kandydat PiS-u nie wszedł do drugiej tury, w wielu miastach tak jest. Wyniki kilkunastoprocentowe partii, która przez osiem lat niepodzielnie rządziła, rozdawała pieniądze - więc naprawdę ja się dziwię takiemu tonowi wielu komentarzy, że tutaj ktoś może myśleć, że PiS jakoś te wybory wygrał. Naprawdę, nie - mówił wiceszef Platformy.

Wybory samorządowe. "Młodzi w wielkich miastach uznali, że nie widzą swojego kandydata"

W porównaniu z wyborami parlamentarnymi 15 października 2023 r., w wyborach samorządowych 7 kwietnia 2024 r. niższa była frekwencja. - To źle, że frekwencja była niższa, bo to jest święto demokracji i frekwencja powinna być wysoka - skomentował koordynator służb specjalnych dodając, że emocje "zawsze się ogniskują wokół wyborów prezydenckich w dużych miastach, a - z paroma wyjątkami - tych emocji nie było". - Mniej emocji, mniej walki, mniejsza frekwencja - dodał.

Siemoniak był pytany o to, że wśród najmłodszych wyborców (18-29 lat) PiS uzyskał o 3 pkt. proc. mniej niż KO i poprawił swój wynik z wyborów 15 października o 7 pkt. proc. - Młodzi ludzie w wielkich miastach, ci, którzy poszli 15 października, wielu z nich nie poszło wczoraj do wyborów. Wtedy widzieli wielką walkę, wielką emocję, widzieli przywództwo Donalda Tuska, a dziś w swych miastach albo uznali, że sprawa jest zamknięta, bo jest zdecydowany faworyt, albo uznali, że nie widzą swojego kandydata. To jest tego typu sytuacja - powiedział.

Można sobie wyobrazić, że Koalicja (Obywatelska) idzie (do wyborów do Parlamentu Europejskiego) razem z Trzecią Drogą.

Tomasz Siemoniak

Wybory do Parlamentu Europejskiego

W czerwcu odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Czy Donald Tusk będzie namawiał PSL do wspólnego startu? - Namawiamy na różne sposoby w ogóle do szerokiego pójścia do wyborów europejskich, natomiast PSL jest naszym naturalnym partnerem w Europejskiej Partii Ludowej, to jest jedna frakcja, więc to by było świetnie, gdyby można było pójść razem. Ale to oczywiście są decyzje PSL-u, zobowiązania PSL-u wobec Szymona Hołowni - mówił w Radiu Zet Tomasz Siemoniak.

Czytaj więcej

Bosak o wyniku Konfederacji: To przedsmak

- Można sobie wyobrazić, że Koalicja idzie razem z Trzecią Drogą, że tutaj wszyscy jesteśmy razem. Niech opadnie kurz z tej pierwszej tury wyborów. Pół współdziałania jest bardzo dużo - dodał. Na uwagę, że wybory do PE już niedługo, Siemoniak odparł, iż spodziewa się, że "najbliższe dni przyniosą tutaj rozstrzygnięcia". - Bo trzeba już pewne formalne kroki podejmować - zaznaczył.

Polityka
Barbara Skrzypek nie żyje. Jarosław Kaczyński mówi o „łotrach, którzy doprowadzili do jej śmierci”
Polityka
W Krakowie trwają wybory do Senatu
Polityka
Nie żyje Barbara Skrzypek, bliska współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Tusk zaprasza amerykańskiego aktora na szkolenie wojskowe. „Wytrenujemy cię”
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Polityka
Estera Flieger: Kino drogi Sławomira Mentzena. Dokąd dobiegnie lider Konfederacji?
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń