Bodnar to były Rzecznik Praw Obywatelskich (w latach 2015-2021).
Senator był pytany o odrzucenie przez większość senacką kandydatury senatora PiS, Marka Pęka, który ubiegał się o stanowisko wicemarszałka Senatu. Po odrzuceniu jego kandydatury PiS nie ma przedstawiciela w prezydium Senatu.
Adam Bodnar o Marku Pęku: Mam zamknąć oczy?
- Oczywiście głosowałem przeciw powołaniu pana Pęka. My troszeczkę podchodzimy z lekkością do tych słów o rosyjskiej większości. Ja uważam, że była sprawa. To właśnie z tego względu pół miliona obywateli wyszło na ulicę Warszawy 4 czerwca. Przecież ta frekwencja była spowodowana m.in. tworzeniem tej komisji, która miała być polowaniem na czarownice w czasie tych wyborów. Do tego dochodziła ta narracja polityków (PiS) oskarżających polityków opozycji o wszystkie złe czyny - odparł.
Bodnar nawiązał do słów Marka Pęka, który w czasie gdy parlament procedował nad powołaniem komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich w polskiej polityce (tzw. lex Tusk). Pęk pisał wtedy o "prorosyjskiej większości" w Senacie. Ówczesna opozycja alarmowała, że komisja, którą chce powołać PiS, ma służyć uderzeniu w lidera KO, Donalda Tuska, w czasie kampanii wyborczej.