Tak stwierdzili badani przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej" i RMF FM. Zapytaliśmy Polaków, czy politykom wolno na potrzeby kampanii wyborczej odtajniać dokumenty dotyczące obrony Polski. Na taki krok zdecydował się niedawno minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, aby zaatakować opozycję i oskarżyć ją o rzekome planowanie oddania połowy Polski w przypadku rosyjskiej agresji. Dobrze oceniło takie działania jedynie 25,8 proc., źle aż 60 proc., 14,3 proc. nie ma zdania.
Czytaj więcej
- Trzeba powiedzieć wprost, że ujawniono tajemnice, które są częścią tajemnicy NATO - powiedział...
Akceptację dla takiej decyzji prezentuje tylko 66 proc. zwolenników Zjednoczonej Prawicy. Przeciwnego zdania jest zaś 84 proc. sympatyków opozycji, ale też 30 proc. niezdecydowanych, na kogo oddać głos w wyborach, a to o ich głosy walczą teraz wszystkie ugrupowania.
Sondaż: Odtajnienie planów obrony kraju przez Mariusza Błaszczaka źle ocenia opozycja
Osoby krytycznie mówiące o odtajnieniu dokumentów w poprzednich wyborach parlamentarnych głosowały głównie na Lewicę (90 proc.), PSL i Kukiz’15 (88 proc.) lub Koalicję Obywatelską (84 proc.). Ale decyzję ministra Błaszczaka źle ocenia także 34 proc. głosujących na PiS, mniej więcej tyle samo w ostatnich wyborach prezydenckich postawiło na Andrzeja Dudę (32 proc.).
Przeciwko ujawnieniu tajnych planów jest 66 proc. mężczyzn, ludzie młodzi (71 proc.). Za taką decyzją jest tylko 37 proc. 60-latków, czyli potencjalny elektorat PiS, a przeciwko aż połowa pytanych. Źle oceniają ją mieszkańcy dużych i średnich miast (odpowiednio 78 proc. i 75 proc.), a także osoby z wyższym wykształceniem (73 proc.). Najczęściej czerpią one informacje z portali internetowych, „Faktów” TVN i stacji TVN 24 (po 67 proc.) oraz tygodników (68 proc.). Jednak krytyczną opinię prezentuje też 35 proc. widzów „Wiadomości” TVP oraz TVP Info.