W wariancie wspólnej listy Porozumienia i Agrounii oraz Polski 2050 i PSL liderem sondażu okazało się Prawo i Sprawiedliwość, na które głos zadeklarowało 32 proc. ankietowanych. Na drugą w badaniu Koalicję Obywatelską chce zagłosować niemal co czwarty zdecydowany wyborca (24 proc.).

W podziale mandatów, zgodnie z wynikami sondażu, uczestniczyłyby jeszcze aż cztery listy. Na podium badania uplasowała się Polska 2050 Szymona Hołowni na wspólnej liście z Polskim Stronnictwem Ludowym, wskazana przez 15 proc. respondentów. Pozostałe trzy ugrupowania uzyskały porównywalne wyniki - Lewica i Konfederacja po 9 proc., a wspólna lista Porozumienia i Agrounii - 7 proc. W alternatywnym scenariuszu, w którym wszystkie partie startują osobno, Porozumienie uzyskało zaledwie 1 proc. poparcia a Agrounia w ogóle nie została osobno uwzględniona (opcję „inna partia” wskazało 1 proc. odpowiadających).

Poza Sejmem znalazłaby się lista Kukiz'15. Głos na nią zadeklarowało 2 proc. ankietowanych. Opcję „inni” wskazało 2 proc. pytanych. Przy prezentowaniu wyników sondażu Social Changes dla portalu wpolityce.pl nie uwzględniono wyborców niezdecydowanych.

Szefowie Agrounii i Porozumienia Michał Kołodziejczak i Magdalena Sroka w programie „Onet Opinie” przekazali w piątek, że ich partie pozostają osobnymi ugrupowaniami, budują natomiast wspólną partię, która będzie wystawiała kandydatów z Agrounii i Porozumienia do wyborów. - Co do progu, to nie mam wątpliwości, że przekroczymy na pewno i ten wyższy, ośmioprocentowy. Idziemy do wyborów po to, żeby zdobyć jak najlepszy wynik, który pokaże, że bez nas nie będzie nikt rządził, że nie będzie rządzenia bez Sroki i Kołodziejczaka oraz bez naszych ludzi - przekonywał Kołodziejczak.