Dolniak: Nie jesteśmy opozycją totalną

Spór o TK można rozwiązać w dialogu, ale PiS tego nie chce – mówi Barbara Dolniak, wicemarszałek Sejmu.

Publikacja: 19.04.2016 19:08

Barbara Dolniak

Barbara Dolniak

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

"Rzeczpospolita": Prokurator Marek Pasionek zapowiedział ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Możliwa jest ekshumacja 90 proc. ofiar, nawet jeśli rodziny nie wyrażą zgody. Panie się zgodzi?

Barbara Dolniak, wicemarszałek Sejmu, Nowoczesna: Nie znam przyczyn takiej decyzji. Nikt mnie nie pytał o zgodę.

Przyczyny tej katastrofy powinny być ponownie zbadane?

Nie wypowiadam się publicznie na temat katastrofy smoleńskiej.

A dlaczego nie jest pani członkiem PO, tak jak wcześniej pani mąż, tylko przystąpiła pani do Nowoczesnej?

Program, ludzie, podejście do polityki, profesjonalizm w działaniu – to powody, dla których jestem w Nowoczesnej.

PO nie jest pani bliska?

Bliskie są mi sprawy moich wyborców, którzy obdarzyli mnie zaufaniem. A ja w wyborach startowałam z programem Nowoczesnej.

O czym świadczy głosowanie w Sejmie nad wyborem nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego?

Niestety „światełko w tunelu" zgasło. Mimo podjęcia przez opozycję wielu prób rozwiązania konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego, Jarosław Kaczyński nie wykazał chęci porozumienia. Wręcz przeciwnie, PiS zgłosiło kandydata na zwalniane w kwietniu stanowisko sędziego TK mimo, że Nowoczesna jeszcze przed Wielkanocą zgłosiła propozycję porozumienia. Zgodnie z nią wolne stanowiska miały być obejmowane sukcesywnie przez osoby, od których prezydent przyjął ślubowanie i od tych, od których tego ślubowania nie przyjął, bez zgłaszania nowych kandydatur. To źle wróży na najbliższe tygodnie i miesiące.

Marszałek Sejmu powinien zarządzić reasumpcję głosowania po głosowaniu na „cztery ręce"?

Do tej pory było tak, że jeżeli klub wnioskował o przerwę, to taki wniosek był uwzględniany. Tym razem, nie tylko wniosku nie uwzględniono, ale jeszcze pospiesznie zakończono posiedzenie, uniemożliwiając dalsze działanie. Skoro PiS uważa, że ponowne głosowanie nic by nie zmieniło, to czego się bali? Ważne jest bowiem, by podejmowane przez Sejm działania były zgodne z prawem. Nie może być tak, że po nieprawidłowych głosowaniach, bagatelizuje się sprawę i szuka tłumaczeń dalekich od prawa. W mojej opinii powinno dojść do reasumpcji głosowania. Tego wymaga prawo i jego rzetelne stosowanie.

Co powinno stać się z posłanką Małgorzatą Zwiercan, która zagłosowała za Kornela Morawieckiego?

Morawiecki powinien ponieść konsekwencje prawne? Działanie, jakiego dopuścili się posłowie Zwiercan i Morawiecki jest niezgodne z prawem. Był już taki przypadek w Sejmie, gdy w 2003 r. dwóch posłów z SLD głosowało za siebie i kolegów, czyli tak jak posłanka Zwiercan, która zagłosowała za siebie i posła Morawieckiego. Prokuratura postawiła wówczas posłom zarzuty z art. 271 kodeksu karnego, tj. poświadczenie nieprawdy. Również poseł Morawiecki naruszył prawo, nakłaniając koleżankę z klubu do zagłosowania za niego, dopuszczając się tym samym podżegania do tego przestępstwa. Mam nadzieję, że sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan.

Nie ma pani wrażenia, że po spotkaniu liderów partyjnych z marszałkiem Sejmu Ryszard Petru zachowywał się jak polityk w krótkich spodenkach, widząc światełko w tunelu, a później pisząc na jednym z portali społecznościowych: „światełko is gone"?

Konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego jest poważny i tylko poprzez dialog można go rozwiązać. Na tym polega polityka. Nowoczesna nie jest opozycją totalną. Chcemy rozmawiać, spotykać się debatować, a nie odwracać się i atakować. Spór wokół Trybunału Konstytucyjnego można rozwiązać tylko w duchu dialogu. O sytuację w Polsce w związku z TK pytają także instytucje europejskie i prezydent USA. My posłowie, powinniśmy w szczególny sposób dbać o przestrzeganie zasad praworządności i być przykładem dla innych.

Podniosłaby pani rękę za rezolucją?

Klasa polityczna powinna pokazać, że potrafi się porozumieć tu na miejscu. Polska traci uznanie na arenie międzynarodowej. Obawiam się, że Parlament Europejski może nałożyć na Polskę sankcję. Wtedy zapłacimy wszyscy za te nieodpowiedzialne decyzje rządzącej większości. To będzie bardzo zły sygnał dla świata i pokaże Polskę w bardzo negatywnym świetle, jako państwo, w którym są łamane zasady demokracji. Mam nadzieję, że PiS nie dąży do wyprowadzenia Polski z Unii.

W sondażu dla „Rzeczpospolitej" aż 63 proc. ankietowanych uważa, że demokracja jest w Polsce łamana.

Jestem w tych 63 proc. Chciałabym, żeby 37 proc. tych, którzy maja odmienne zdanie miało rację.

Marszałek Marek Kuchciński, druga osoba w państwie, mówi że po wyborze Andrzeja Dudy na prezydenta i wygranej PiS w wyborach parlamentarnych, pozycja Polski na świecie znacznie wzrosła.

Marszałek Sejmu ma prawo do własnych opinii, których inni mogą nie podzielać. Mam w tej kwestii odmienne zdanie. Świat przygląda się z zaniepokojeniem temu co się dzieje w Polsce. W sprawie TK wiadomo jedno, wyrok TK powinien zostać ogłoszony, a prezydent powinien przyjąć ślubowanie od trzech wcześniej wybranych sędziów.

Prezydent nie pokazał swojej niezależności w szóstą rocznicę katastrofy smoleńskiej, kiedy wygłosił przemówienie w innym duchu niż Jarosław Kaczyński?

10 kwietnia powinien jednoczyć Polaków, a nie ich dzielić.

Zbigniew Ziobro uważa, że premier publikując wyrok złamałaby prawo i musiała ponieść konsekwencje. Podobnie sądzi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Publikowanie wykroków jest obowiązkiem konstytucyjnym. Jedną z zasad państwa prawa jest trójpodział władzy. Władza wykonawcza nie może ingerować w kompetencje władzy sądowniczej, również Trybunału Konstytucyjnego. Władza wykonawcza powinna realizować wyroki władzy sądowniczej.

Prokurator generalny powinien móc być jednocześnie posłem na Sejm?

Ja również zadawałam na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, a następnie na posiedzeniu Sejmu pytanie, czy prokurator generalny jest prokuratorem. Otrzymywałam odpowiedź, że to jest funkcja szczególna, mimo że wskazywałam na przepisy mówiące, że prokurator generalny jest prokuratorem. Jest przepis mówiący, że prokurator generalny jest prokuratorem bezpośrednio przełożonym dla prokuratora krajowego i jego zastępców.

Zbigniew Ziobro powinien zrzec się mandatu?

Im prokurator generalny, a co za tym idzie prokuratura, są dalej od polityki, tym lepiej dla niezależności prokuratury, a w konsekwencji większe zaufanie obywateli do tych instytucji. Prokurator generalny nie powinien być ani posłem, ani senatorem. Powinien być niezależny, co pozwoliłoby pracować jego podwładnym bez najmniejszych wątpliwości, że ktoś wywiera nacisk na prokuratora czy sędziego. Niedobrze kiedy aktywnemu politykowi podlega prokuratura. Sam pan się powoływał na sondaż dla „Rzeczpospolitej" który pokazuje, że 63 proc. Polaków uważa, że demokracja jest zagrożona. Tego typu łączenie funkcji i spór o TK na pewno tylko pogłębiają to przekonanie.

Dlaczego marszałek Sejmu chce wyrzucić dziennikarzy z Sejmu?

Pani, jako wicemarszałek, zgadza się na przeniesienie dziennikarzy do osobnego budynku? Gdyby to ode mnie zależało, to stoliki dziennikarskie powinny pozostać.

A dziennikarze powinni móc poruszać się po parlamencie?

To nie zawsze jest bezpieczne. Zdarzały się sytuacje, w których ktoś został uderzony kamerą. Ale z drugiej strony nie można ograniczać dostępu dziennikarzy do polityków. Tak więc należy zapewnić odpowiednie warunki pracy zarówno posłom, jak i dziennikarzom.

Dlaczego posłowie mają mieć aż czterdzieści cztery dni wakacji?

Nie będzie żadnego remontu w Sejmie, nie dzieje się nic, co miałoby usprawiedliwiać aż tak długą przerwę. Przypominam panu, że praca w Sejmie to nie jedyny obowiązek posła. Posłowie pracują w swoich okręgach, przyjmują interesantów w biurach poselskich, na co w tygodniach posiedzeń sejmowych nie mają czasu. Chciałabym mieć więcej czasu na możliwość spotkania się ze swoimi wyborcami w swoim okręgu. Dłuższa przerwa w obradach plenarnych to umożliwi. Tak więc mówienie o urlopie, i to tak długim, jest tutaj nieuzasadnione.

—rozmawiał Jacek Nizinkiewicz

Polityka
Kampania w cieniu wojny na Wschodzie
Polityka
Dyrektor NASK: Afera z reklamami atakującymi konkurentów Rafała Trzaskowskiego to może być prowokacja
Polityka
„Ukraść wybory, dokonać ogromnej manipulacji”. Jarosław Kaczyński mówi o nadużyciach w kampanii
Polityka
Afera ze spotami wyborczymi. Prezydent Andrzej Duda chce informacji od ABW
Polityka
Wieczór i poranek wyborczy „Rzeczpospolitej” w rp.pl