Do tej pory było tak, że jeżeli klub wnioskował o przerwę, to taki wniosek był uwzględniany. Tym razem, nie tylko wniosku nie uwzględniono, ale jeszcze pospiesznie zakończono posiedzenie, uniemożliwiając dalsze działanie. Skoro PiS uważa, że ponowne głosowanie nic by nie zmieniło, to czego się bali? Ważne jest bowiem, by podejmowane przez Sejm działania były zgodne z prawem. Nie może być tak, że po nieprawidłowych głosowaniach, bagatelizuje się sprawę i szuka tłumaczeń dalekich od prawa. W mojej opinii powinno dojść do reasumpcji głosowania. Tego wymaga prawo i jego rzetelne stosowanie.
Co powinno stać się z posłanką Małgorzatą Zwiercan, która zagłosowała za Kornela Morawieckiego?
Morawiecki powinien ponieść konsekwencje prawne? Działanie, jakiego dopuścili się posłowie Zwiercan i Morawiecki jest niezgodne z prawem. Był już taki przypadek w Sejmie, gdy w 2003 r. dwóch posłów z SLD głosowało za siebie i kolegów, czyli tak jak posłanka Zwiercan, która zagłosowała za siebie i posła Morawieckiego. Prokuratura postawiła wówczas posłom zarzuty z art. 271 kodeksu karnego, tj. poświadczenie nieprawdy. Również poseł Morawiecki naruszył prawo, nakłaniając koleżankę z klubu do zagłosowania za niego, dopuszczając się tym samym podżegania do tego przestępstwa. Mam nadzieję, że sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan.
Nie ma pani wrażenia, że po spotkaniu liderów partyjnych z marszałkiem Sejmu Ryszard Petru zachowywał się jak polityk w krótkich spodenkach, widząc światełko w tunelu, a później pisząc na jednym z portali społecznościowych: „światełko is gone"?
Konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego jest poważny i tylko poprzez dialog można go rozwiązać. Na tym polega polityka. Nowoczesna nie jest opozycją totalną. Chcemy rozmawiać, spotykać się debatować, a nie odwracać się i atakować. Spór wokół Trybunału Konstytucyjnego można rozwiązać tylko w duchu dialogu. O sytuację w Polsce w związku z TK pytają także instytucje europejskie i prezydent USA. My posłowie, powinniśmy w szczególny sposób dbać o przestrzeganie zasad praworządności i być przykładem dla innych.
Podniosłaby pani rękę za rezolucją?