Reklama
Rozwiń

USA. Demokraci nie chcą być kojarzeni z własną partią i Bidenem

Wielu demokratów ubiegających się o urzędy w stanach, gdzie pozycja ich partii się chwieje, odcina się od Waszyngtonu.

Publikacja: 16.06.2022 21:00

Prezydent Joe Biden (na zdjęciu) wciąż nie cieszy się popularnością, a większość Amerykanów z niepok

Prezydent Joe Biden (na zdjęciu) wciąż nie cieszy się popularnością, a większość Amerykanów z niepokojem patrzy na sytuację w kraju

Foto: NICHOLAS KAMM / AFP

Zjawisko to szczególnie rzuca się w oczy w stanach, które znane są z tego, że raz faworyzują demokratów, innym razem republikanów, czyli w Pensylwanii, Wisconsin, Nevadzie czy New Hampshire – donosi Associated Press. Tamtejsi demokratyczni kandydaci głośno krytykują establishment swojej partii i instytucje, którymi demokraci zarządzają od 16 miesięcy.

To próba pozyskania głosów wyborców w obecnym klimacie politycznym. Prezydent Joe Biden wciąż nie cieszy się popularnością, a większość Amerykanów z niepokojem patrzy na sytuację w kraju, która – ich zdaniem – nie zmierza w dobrym kierunku. Demokratom, którzy obecnie mają przewagę w obu izbach Kongresu, nie udało się spełnić ich głównych obietnic wyborczych, a co najgorsze, koszty podstawowych produktów spożywczych i benzyny poszybowały w górę za ich kadencji. Przy czym inflacja sięgnęła poziomów, jakich ekonomiści nie widzieli od 40 lat.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Tajwan: Największe manewry wojskowe przeciw największej armii świata
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Michał Szczerba: Konie trojańskie Putina chciały obalić Ursulę von der Leyen
Polityka
Po 40 latach wojny Turcja chce się pogodzić z Kurdami
Polityka
Żółta kartka dla Ursuli von der Leyen
Polityka
PE głosował nad wotum nieufności dla Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen się obroniła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama