Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.04.2018 16:17 Publikacja: 02.04.2018 19:42
Foto: stock.adobe.com
– To pierwszy od lat powszechny program wsparcia dla rodzin. Dobrze, że się pojawił – mówi prof. Marek Kośny, ekonomista z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Sukcesy? W 2017 r. urodziło się 403 tys. dzieci, o 18 tys. więcej niż w 2016 r. (nie wiadomo, ile w tym zasługi 500+), a liczba najmłodszych żyjących w skrajnym ubóstwie zmalała o 94 proc.
Są też minusy. I to duże. To rezygnacja kobiet z pracy, ich częstsze zatrudnianie w szarej strefie, głodowe emerytury w przyszłości. Jest to też program niesprawiedliwy: zwykle nie mogą z niego skorzystać rodzice samotnie wychowujące jedynaków, a bez problemu pieniądze wypłacane są zamożnym z kilkorgiem dzieci. Program to też gigantyczne obciążenie dla finansów publicznych i niewykluczone, że w ciągu kilku lat doprowadzi do podniesienia w Polsce podatków.
Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka zapowiedziała, że po szesnastu latach odejdzie z KPRP. W rozmo...
Gdyby wybory odbyły się teraz, w Sejmie znaleźliby się przedstawiciele partii Grzegorza Brauna, nie byłoby posłó...
– Może się okazać, że Polska stanie w obliczu takiego zawirowania, że tzw. rząd techniczny nie będzie tylko posu...
Europoseł Adam Bielan w rozmowie z Michałem Kolanką mówił m.in. o roli Jarosława Kaczyńskiego i przygotowaniach...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Jak będzie kształtować się współpraca rządu Donalda Tuska (PO) i prezydenta Karola Nawrockiego, w kampanii popie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas