Aleksiej Nawalny, jeden z głównych krytyków prezydenta Rosji Władimira Putina, odsiaduje karę 2,5 roku więzienia za naruszenie zasad zwolnienia warunkowego w sprawie, którą - jak twierdzi - wymyślono, by uniemożliwić mu działalność polityczną.
Na stronach Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej opublikowano szczegóły nowej sprawy wszczętej wobec Nawalnego. Podano, że chodzi o stworzenie organizacji ekstremistycznej i zarządzanie nią. Grozi za to kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej
Sojusznicy uwięzionego krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego oskarżyli w sobotę Telegram o cenzurę po tym, jak popularna aplikacja do przesyłania wiadomości poszła w ślady Google i Apple, ograniczając dostęp do ich kampanii wyborczej.
Według Komitetu Śledczego Rosji, nie później niż w 2014 r. Nawalny utworzył grupę ekstremistyczną, której celem było "prowadzenia ekstremistycznych działań" zmierzających do "zmiany podstaw ustroju konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej" oraz podważania bezpieczeństwa publicznego i integralności terytorialnej państwa.
Śledztwem objęci zostali też dwaj bliscy współpracownicy Nawalnego, Iwan Żdanow i Leonid Wołkow. Kilka innych osób, w tym współpracowniczkę opozycjonisty, prawniczkę Lubow Sobol, objęto postępowaniem w sprawie udziału w organizacji ekstremistycznej.