Dwie transpłciowe kobiety dostały się do niemieckiego parlamentu

Dwie transpłciowe kobiety z partii Zielonych przeszły do historii, stając się pierwszymi transseksualistkami, które zdobyły mandaty w wyborach parlamentarnych.

Publikacja: 27.09.2021 13:12

Dwie transpłciowe kobiety dostały się do niemieckiego parlamentu

Foto: Michael Lucan, Lizenz: CC-BY-SA 3.0 de

Partia Zielonych w niedzielnych wyborach zdobyła 14,8 proc. głosów, poprawiając o niemal sześć pkt. proc. wynik z 2017 roku. Partia ma być jednym z koalicjantów nowego rządu tworzonego przez SPD i FDP.

To pierwszy przypadek w historii, by transseksualistki zdobyły mandat w wyborach krajowych. 

Do niemieckiego parlamentu z list Zielonych dostały się dwie transpłciowe kandydatki - Tessa Ganserer i Nyke Slawik. - To historyczne zwycięstwo dla Zielonych, ale także dla ruchu transseksualnego i dla całej społeczności queer - powiedziała 44-letnia Ganserer. Dodała, że wynik jest symbolem otwartego i tolerancyjnego społeczeństwa.

Czytaj więcej

Wybory w Niemczech: Potencjalny następca Merkel chce utworzyć rząd przed świętami

Na szczycie listy priorytetów dla Ganserer, która została wybrana do parlamentu regionalnego Bawarii w 2013 roku, znajduje się łatwiejsza procedura zatwierdzenia zmiany płci w dokumentach tożsamości.

Ganserer, która ma dwóch synów, chce również zmian prawa, aby umożliwić lesbijkom adopcję dzieci.

27-letnia Slawik powiedziała, że wyniki są niesamowite. "Szaleństwo! Wciąż nie mogę w to uwierzyć, ale dzięki temu historycznemu wynikowi wyborów na pewno będę posłanką do Bundestagu" - napisała na Instagramie. Wezwała do stworzenia ogólnokrajowego planu działania przeciwko homofobii i transfobii, ustawy o samookreśleniu i ulepszenia federalnej ustawy antydyskryminacyjnej.

Homoseksualizm został zdekryminalizowany w Niemczech w 1969 roku, a małżeństwa osób tej samej płci zalegalizowane w 2017 roku. Jednocześnia przestępstwa z nienawiści wobec osób LGBT+ skoczyły w zeszłym roku o 36 proc. - wynika z danych policji.

Partia Zielonych w niedzielnych wyborach zdobyła 14,8 proc. głosów, poprawiając o niemal sześć pkt. proc. wynik z 2017 roku. Partia ma być jednym z koalicjantów nowego rządu tworzonego przez SPD i FDP.

To pierwszy przypadek w historii, by transseksualistki zdobyły mandat w wyborach krajowych. 

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne